Dzięki nim żyjemy w niepodległej Polsce – powiedział podczas uroczystości złożenia kwiatów w celi śmierci o Żołnierzach Wyklętych wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych złożono dziś kwiaty w celi śmierci w areszcie śledczym przy ulicy Kaszubskiej w Szczecinie. Właśnie w tym miejscu komuniści mordowali polskich patriotów. To tu umierali żołnierze podziemia niepodległościowego. Wojewoda Zbigniew Bogucki odczytał list od premiera Morawieckiego.
Dziś jeszcze raz podejmujemy zobowiązanie, że polskie państwo będzie konsekwentnie przywracać niezłomnych na karty historii i godnie upamiętniać ich dokonania. Także w Szczecinie. Oddają państwo hołd bohaterom, przez dekady skazanym na zapomnienie. Tym poległym z bronią w ręku lub zgładzonym w ubeckich katowniach i potajemnie grzebanym przez sowieckich zbrodniarzy – napisał premier.
W budynkach aresztu śledczego rozstrzeliwano w okresie stalinowskim więźniów politycznych – mówi Paweł Skubisz, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie.
Po wojnie mieściło się tutaj centralne więzienie Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie. W tym miejscu wykonywano wyroki śmierci na żołnierzach podziemia niepodległościowego. Wyroki zasądzone w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Szczecinie. To jest około czterdziestu kilku osób, które zostały zamordowane w tych budynkach, na mocy tylko tego szczecińskiego sądu WSR – mówił Skubisz.
Na dziedzińcu Aresztu Śledczego dokonano uroczystego odsłonięcia muralu przedstawiającego straconych w Szczecinie żołnierzy Bojowego Oddziału Armii, najbardziej znanego w naszym regionie oddziału powojennego ruchu oporu.
Później uroczystości przeniosły się pod Komendę Wojewódzką Policji i do Katedry pw. Świętego Jakuba gdzie pod płytami upamiętniającymi pomordowanych przez reżim komunistyczny złożono wieńce i wiązanki.