Ranny wilk został znaleziony pod płotem prywatnej posesji. Niestety, mimo natychmiastowej pomocy weterynaryjnej, nie udało się go uratować.
Zwierzę zostało znalezione przy ogrodzeniu prywatnej posesji w Trawicy (pow. koszaliński). Na miejsce wezwano policję i straż leśną z Nadleśnictwa Karnieszewice. Pojawili się także Katarzyna Lesner z Fundacji dla Dzikich Zwierząt Larus oraz lekarz weterynarii Robert Sienkowski, którzy zabrali wilka do przychodni weterynaryjnej w Koszalinie. Niestety obrażenia były zbyt poważne i nie udało się go uratować.
Wykonane badania RTG i USG potwierdziły, że zwierzę postrzelono z broni palnej w tył ciała z lewej strony. Kula przeszła na wylot uszkadzając m.in. miednicę i pęcherz oraz powodując silny krwotok. Ofiarą padł ok. 3-letni samiec w bardzo dobrej kondycji.
Sprawą zajmuje się policja. Przygotowano szczegółową dokumentację fotograficzną i zebrano materiał genetyczny, by ocenić pokrewieństwo osobnika z lokalną populacją.
Polecamy także:
Nie będzie „podatku od zrzutek”! PiS składa poprawkę do ustawy
Ważny transfer po 3,5 roku oczekiwania. Pogoń bliska pozyskania stopera z Chorwacji