Ministerstwo Infrastruktury zamierza wprowadzić nowy system opłat za wodę. Pierwszy metr sześcienny będzie kosztować symboliczną złotówkę, dwa kolejne będą nadal stosunkowo tanie, natomiast za czwarty i każdy następny metr sześcienny konsumenci będą musieli zapłacić więcej – poinformował w poniedziałek wiceminister Przemysław Koperski.
„Chcemy zakończyć uzgodnienia międzyresortowe w sierpniu i przeprowadzić rozmowy z samorządami. Wierzę, że projekt nowelizacji trafi do Sejmu późną jesienią” – powiedział wiceminister infrastruktury w Polskim Radiu 24, odnosząc się do zmian w ustawie o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę oraz zbiorowym odprowadzaniu ścieków.
Nowa polityka ma na celu zapewnienie każdemu Polakowi dostępu do wody pitnej za symboliczną złotówkę. „Tysiąc litrów to gwarancja dostępu do taniej wody pitnej dla każdego Polaka. Chcemy, aby nikt nie miał bariery ekonomicznej w dostępie do wody, gdyż zużycie wody jest różne. Pragniemy zachęcić Polaków do korzystania z kranówki zamiast wody butelkowanej. Chcemy również, aby w hotelach, restauracjach i kawiarniach była dostępna bezpłatna woda pitna, jak to jest w Europie” – podkreślił Koperski.
„Kolejne 2 metry sześcienne będą kosztować mniej. Jeżeli ktoś zużywa ponad 3 metry sześcienne na osobę, musi liczyć się z wyższymi rachunkami, ponieważ cały system musi być zbilansowany. Ci, którzy nie oszczędzają wspólnych zasobów wodnych, będą musieli zapłacić więcej” – zaznaczył wiceminister.