Radni szczecińskiej Rady Miasta uchwalili w środę budżet na 2023 rok. Dyskusja trwała ponad cztery godziny. Projekt został poparty przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Samorządowej. Przeciw propozycji opowiedzieli się radni Prawa i Sprawiedliwości.
Sesja Rady Miasta
Sesja Rady Miasta miała burzliwy przebieg i trwała przeszło cztery godziny. Planowany dochód miasta w przyszłym roku wynosi 3 098 771 319 złotych, natomiast wydatki przekraczają tę kwotę o niemal 200 milionów. Oznacza to, że oszczędności są konieczne, w związku z czym zapowiedziano mniej pieniędzy chociażby na komunikację oraz kulturę.
Prezydent Piotr Krzystek wraz z samorządowcami Koalicji Obywatelskiej przekonują, iż budżet na przyszły rok został określony w sposób optymalny. Radni Prawa i Sprawiedliwości zwracają jednak uwagę na fakt, że włodarz miasta nie uwzględnił w swoich szacunkach, że obecnie trwa w Europie wojna i jesteśmy w trudnym okresie po pandemii. Ponadto wytknęli oni Piotrowi Krzystkowi, że w trudnym okresie powinien zdecydowanie ograniczyć generowane przez siebie wydatki niekoniecznie, takie jak chociażby prywatny ochroniarz.
– Na początku drobne sprostowanie. Pytanie do radnych PO kim byli i jakie funkcje pełnili Michał Boni, Rafał Trzaskowski, Andrzej Halicki? Było takie ministerstwo, które nazywało się Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji RP. Duża część tych zadań dzisiaj jest włączona do KPRM-u, do kancelarii premiera. Podawaliście kilkukrotnie kłamstwa dotyczące finansowania KPRM-u, które świadczą o tym, że kompletnie nie macie pojęcia, na co idą te pieniądze. Budżet KPRM to jest w tej chwili 286 milionów złotych, a reszta w dużej mierze jest przeznaczona na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Jeżeli jesteście przeciwko tej agencji, to znaczy że jesteście przeciwko pomocy uchodźcom z Ukrainy, przeciwko zakupie szczepionek i wydatkom na bezpieczeństwo kraju, bo właśnie na to idą te pieniądze. Między innymi również pieniądze te przeznaczane są na włączone działy rządowe, takie jak Ministerstwo Cyfryzacji, kwestie związane z bezpieczeństwem oraz kwestie europejskie, które przeszły z MSZ. – powiedział podczas Rady Miasta Dariusz Matecki.
– W wypowiedzi Pana Prezydenta nie usłyszeliśmy ani słowa nt. sytuacji, która ma dzisiaj miejsce na Ukrainie. Panie Prezydencie, jeżeli mówimy o sytuacji finansowej w całej Polsce – w tym samorządów – to ciężko nie uwzględnić sytuacji, która ma związek z wojną. Wzrost inflacji ma związek z wojną, chyba Pan nie zaprzeczy. Nie było ani słowa o dwóch latach koronawirusa, o całym stopowaniu gospodarki. Nie uwzględniając tak ważnych aspektów, ciężko mówić o budżecie i należy się do tego odwołać. Moim zdaniem Pan Piotr Krzystek jest najgorszym prezydentem w historii tego miasta. Nawet Pan Stopyra – prezydent z czasów stanu wojennego – człowiek, który dzisiaj doradza Panu Prezydentowi Krzystkowi ds. seniorów był zdecydowanie lepszym prezydentem. Ile firm i przemysłu uciekło ze Szczecina podczas czterech kadencji rządów Pana Prezydenta Piotra Krzystka? Ile inwestycji – również tych najważniejszych – przepłacono? Ile będzie kosztować utrzymanie aquaparku i stadionu? Aquapark nie jest jeszcze dzisiaj skończony, a pamiętamy oświadczenia Pana Prezydenta, że on będzie kosztować 100 milionów. (…) Z ilu inwestycji Prezydent Krzystek zrezygnował? Z tych inwestycji, które zapowiadane były w 2018 roku podczas kampanii wyborczej i z ilu z nich zrezygnował przed czasem pandemii, wojny i wzrostu inflacji? Mieliśmy już kilka lat temu w mediach całą długą listę tych obietnic, które nie zostaną dotrzymane. – dodał w trakcie wystąpienia szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości.
Mimo zgłoszenia przez radnych PiS zasadnych poprawek, żadna z nich nie została przegłosowana. Budżet w zaproponowanej formie poparło 18 radnych, natomiast dziesięcioro było przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Konferencja prasowa radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości
Bezpośrednio przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta, radni klubu PiS zorganizowali konferencję prasową. Podczas spotkania głos zabrał m.in. Marcin Pawlicki, który określił projekt jako „budżet urojonych dochodów”. Do propozycji odniósł się również Dariusz Matecki, który zwrócił uwagę, że prezydent Krzystek otacza się całym „dworem” opłacanym z pieniędzy podatników, a takie wydatki powinny zostać w obecnych okolicznościach ograniczone.
– Jest to nazwany przez nas „budżet urojonych dochodów”. Nazywamy go tak, ponieważ Prezydent Miasta i władze założyły średnią medianę sprzed kilku lat wzrostu dochodów w budżecie miasta, nie przewidując tego, że mieliśmy po drodze pandemię, a teraz jesteśmy w trakcie wojny. Gospodarka ogólnoświatowa zapikowała tym samym w dół i widać to po giełdzie i innych czynnikach. Pan Prezydent niesłusznie założył – stąd te urojone dochody – że mamy cały czas hossę i rynek się rozwija, co jest błędnym założeniem. – powiedział Przewodniczący Klubu Radnych PiS Marcin Pawlicki.
– Koniec z prywatnym ochroniarzem dla Pana Prezydenta. Pan Prezydent wozi się z ochroniarzem, chociaż nic mu nie grozi. Wokół niego – tak jak kiedyś przy królu, czy księciu – jest cały wielki dwór, opłacany z publicznych pieniędzy. Zamiast tego dworu, my proponujemy żeby Pan Prezydent Krzystek nie zabierał np. radom osiedli. W ciągu ostatnich lat zabrano w zasadzie wszystkie obiecane pieniądze radom. To co zostało, to jeszcze chcą zabrać. Zatem zamiast na ochroniarza i człowieka do kręcenia TikToków można dać na to, by rady osiedla mogły organizować dalej festyny dla dzieci. Sądzę, że to jest bardziej potrzebne dla miasta niż człowiek nagrywający Pana Prezydenta tańczącego na TikToku przy nieoświetlonej choince, bo to jest cyrk. Poprzez nieoświetloną choinkę Pan Prezydent Krzystek chce zaatakować rząd Prawa i Sprawiedliwości i jest to czymś, co symbolizuje całą czteroletnią kadencję Pana Krzystka. To jest skrajna porażka tego człowieka. Uchwalony na sesji budżet pokazuje skrajną nieudolność tego człowieka i to, że powinien podać się do dymisji. – podsumował Matecki.
POLECAMY TAKŻE:
Szczecińscy patrioci nie zapomnieli o 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego