Podczas wtorkowej sesji Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego radni niejednogłośnie przyjęli budżet Województwa. Jednogłośnie i bez dyskusji natomiast ustalili nowe wynagrodzenie dla marszałka Olgierda Geblewicza oraz diety dla samych siebie.
Budżet Województwa przyjęty. Wyższa dieta radnych
Budżet Województwa Zachodniopomorskiego to ponad 1,5 miliarda złotych wydatków, które są o 200 milionów większe niż dochody. Wśród działań, które pochłoną najwięcej środków są inwestycje drogowe oraz kontynuacja budowy Teatru Polskiego w Szczecinie. Kontynuowana będzie budowa tras rowerowych w naszym województwie, na które przeznaczono 70 milionów złotych. Budżet Województwa poparło 18 radnych Koalicji Obywatelskiej, PSL-SLD, Bezpartyjnych. Przeciw głosowali radni Prawa i Sprawiedliwość.
Budżet samorządu województwa może się wydawać niektórym sprawą wielokrotnie poważniejszą, niż budżety miast, tymczasem wydatki Szczecina to kwota rzędu 3,5 miliarda, a województwa … 1,5 miliarda zł. – mówiła podczas sesji Małgorzata Jacyna-Witt, przewodnicząca klubu radnych PiS.
PiS: To budżet rozrywkowo-administracyjny
W imieniu klubu radnych PiS budżet oceniała radna Małgorzata Jacyna-Witt. Wyliczała przede wszystkim te pozycje, w których można by było znaleźć oszczędności, jak Morskie Centrum Nauki, Teatr Polski czy też Ogród Dendrologiczny w Przelewicach.
Naszym zdaniem, wyszło by z tego ponad 200 milionów oszczędności, które można było przeznaczyć na inne cele – mówiła Jacyna-Witt.
Radna Jacyna-Witt wspomniała również, że nasze województwo wśród dochodów ma tzw. „janosikowe”, które według radnej, wynosi 200 milionów złotych. Jak się okazało, „janosikowe” wynosi 70 milionów złotych, i jest dwukrotnie wyższe od tegorocznego. Czy ma to związek z brakiem rozwoju województwa? Na te pytanie już nie usłyszano odpowiedzi.
By zobrazować działania Zarządu Województwa pod wodzą marszałka Geblewicza porównała obecną sytuację z Marią Antoniną, która miała odpowiedzieć paryżanom, którzy wyszli na ulice z braku chleba: „niech jedzą ciastka!”.
Rozumiem, że Pan Marszałek z PO i Pan Prezydent Szczecina wspierany przez PO rodzinom nie mającym szans na mieszkanie, i nie mającym pieniędzy na zamontowanie toalet w nieswoich mieszkaniach, odpowiedzą: „niech się przeprowadzą do apartamentów!”
Koalicja: Budżet rozwoju
Budżetu bronił radny Wojciech Dorżynkiewicz, który uważa, że budżet jest dobry i dowodzi, że nasze województwo się rozwija.
Cieszę się, że mimo bardzo trudnych czasów udaje nam się dalej realizować wielkie inwestycje, które zmieniają Pomorze Zachodnie – mówił Dorżynkiewicz. przede wszystkim Mówię tu między innymi o budowie Teatru Polskiego.
Dorżynkiewiczowi wtórował Stanisław Wziątek, wicemarszałek województwa, dla którego wypowiedź w sprawie budżetu była okazją do manifestu politycznego w sprawie wydatków na telewizję publiczną oraz … wydarzeń na wschodniej granicy Polski. Dostało się również Edycie Górniak, za „nieciekawy występ” podczas koncertu „Murem za polskim mundurem”.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Komunizm odszedł, jednak myślenie komunistyczne pozostało nadal – mówiła Jacyna-Witt. Pan Wziątek jest tego przykładem.
Wyższe diety
Obowiązek wprowadzenia nowych stawek wynagrodzenia dla samorządowców wprowadziła październikowa ustawa. Na wynagrodzenie składa się: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny, dodatek specjalny w wysokości 30% łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego oraz dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego.
Zgodnie z nowymi przepisami, pensja marszałka Olgierda Geblewicza wyniesie 10 770 złotych, plus 4100 zł dodatku specjalnego, dodatek funkcyjny i dodatek za wysługę lat.
4 294 złotych i 61 groszy, tyle wyniesie dieta przewodniczącej Sejmiku, 97 proc. tej kwoty otrzymają wiceprzewodniczący Sejmiku. Radni otrzymają 90 proc. kwoty, czyli około 3900 złotych.
Polecamy także:
Szczecin: Budżet z najwyższym w historii zadłużeniem
Świąteczny klimat zawitał na Żelechową
Kompleksowy remont i parkingowiec na jednej z ulic w centrum miasta?