30 kwietnia był ostatnim dniem na złożenie zaznania PIT. Kto nie zdążył tego zrobić w urzędzie skarbowym, mógł do końca dnia wysłać dokument pocztą. Tak chciało zrobić kilkanaście osób, które w ciągu kilku minut spotkaliśmy pod zamkniętymi drzwiami Poczty Głównej, przy ulicy Dworcowej w Szczecinie.
– Szlag by to trafił! – Może na dworcu jest czynne okienko. – Tu piszą że jest jakiś punkt samoobsługowy przy Włościańskiej. To na Pomorzanach, gdzie ja teraz się będę czołgać na Pomorzany? – Przecież tu zawsze było czynne – mówili ludzie pod pocztą.
Nie każdy potrafił skorzystać z e-Deklaracji, a jednemu z naszych rozmówców ten system miał nie zadziałać i wolał wysłać zeznanie pocztą.
Urząd Pocztowy przy ul. Dworcowej na co dzień jest czynny całą dobę, jednak 30 kwietnia pracownicy poszli do domów już o godzinie 22. W ubiegłym roku przez pandemię władze przesunęły ostateczny termin na złożenie PITów do końca maja. Obecnie nie ma już takiej możliwości.
Strona http://podatki.gov.pl informuje:
Jeśli podatnik samodzielnie nie złoży swojego rozliczenia, to w usłudze Twój e-PIT zeznania PIT-37 i PIT-38 zostaną automatycznie zaakceptowane i uznane za złożone 30 kwietnia. Jeżeli z rozliczenia będzie wynikać niedopłata podatku, to urząd skarbowy powiadomi o konieczności dopłaty podatku. Od momentu otrzymania tej informacji podatnik ma 7 dni na zapłatę. Po upływie tego czasu, ale nie wcześniej niż od następnego dnia po upływie terminu płatności podatku, będą naliczane odsetki.
Zeznanie PIT-36 (w przeciwieństwie do rozliczenia PIT-37 i PIT-38), nie zostanie automatycznie zaakceptowane. Należy pamiętać, aby sprawdzić i uzupełnić to rozliczenie, a następnie je zaakceptować i pobrać Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UPO).