Sławomir Nitras zachowa immunitet. Z wnioskiem w tej sprawie wystąpiła prokuratura, która chciała politykowi PO postawić m.in. zarzuty dot. naruszenia nietykalności cielesnej posłanki PiS Iwony Arent i posła Solidarnej Polski Sebastiana Kalety ale również zmuszania dziennikarza do zaniechania interwencji prasowej. Za uchyleniem immunitetu posłowi Koalicji Obywatelskiej głosowało 227 posłów, 218 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu. Większość kwalifikowana wynosiła 231 głosów.
Zachowanie pana Nitrasa nie do obrony. Za coś takiego to normalny człowiek może wyrok usłyszeć. https://t.co/RoUv2yrXiH
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) July 2, 2020
W październiku 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do marszałka Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Sławomira Nitrasa. Sejm podjął uchwałę o niewyrażeniu zgody na pociągnięciu Nitrasa do odpowiedzialności karnej.
Na korzyść zachodniopomorskiego posła Platformy Obywatelskiej były zatem wszystkie głosy przeciw, wstrzymujące się, jak i niegłosujący. Za Nitrasem murem stanęła cała opozycja (kluby: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego, koła: Konfederacji, Polski 2050, Porozumienia i PPS, a także Stanisław Tyszka z Kukiz’15 i Zbigniew Girzyński z koła Polskie Sprawy). Jednym z posłów, którzy nie oddali głosu był Łukasz Mejza, poseł wielokrotnie atakowany przez Koalicję Obywatelską. Brak zgody Sejmu na uchylenie immunitetu Nitrasowi oznacza, że prokuratura nie będzie mogła postawić mu zarzutów i skierować do sądu aktu oskarżenia.
Koalicja Nitrasa z Konfederacją?
Warto zauważyć, że przeciwko odebraniu immunitetu Sławomirowi Nitrasowi głosowali między innymi posłowie Konfederacji; Grzegorz Braun, Janusz Korwin-Mikke, Konrad Berkowicz, Jakub Kulesza, Dobromir Sośnierz, Artur Dziambor, Krystian Kamiński. Pozostali członkowie nie brali udziału w głosowaniu pomimo obecności w Sejmie – brali udział we wcześniejszym i późniejszym głosowaniu. Taka orientalna koalicja może dziwić wyborców, dlatego warto wrócić do wypowiedzi posła Nitrasa z marca 2020 roku. Wówczas kiedy Lewica nie zagłosowała zgodnie ze spodziewaniem PO, poseł Sławomir Nitras wg słów poseł Anny-Marii Żukowskiej miał powiedzieć: „Kiedy będziemy rządzili z Konfederacją, to my będziemy rządzili, a Konfederacja zajmie się Wami”.
Z sali plenarnej: Kiedy @__Lewica nie zagłosowała zgodnie ze spodziewaniem PO, pan poseł @SlawomirNitras powiedział: „Kiedy będziemy rządzili z Konfederacją, to my będziemy rządzili, a Konfederacja zajmie się Wami”. Od pomarańczowego do brunatnego jeden krok.
— Anna-Maria Żukowska ????????♀️ (@AM_Zukowska) March 26, 2020
Warto również przypomnieć, że w czasie wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zwrócił się do wyborców Konfederacji, przekonując, że w pewnych kwestiach mają wspólne poglądy, sugerował wówczas możliwość swojego udziału w Marszu Niepodległości (który dziś chce zdelegalizować). Czy wyborcy Konfederacji dali się przekonać? Zgodnie z sondażem exit poll IPSOS aż 48,5 proc. głosów wyborców Krzysztofa Bosaka w II turze padło na Rafała Trzaskowskiego. Od poparcia dla Trzaskowskiego odcięli się wówczas narodowcy spoza Konfederacji;
https://youtu.be/bHFvJXDHMvQ
Wszystkie grzechy Sławomira Nitrasa
- 2006, Sławomir Nitras na konferencji prasowej oświadczył, że prof. Teresa Lubińska, będąc ministrem finansów, umorzyła ówczesnemu posłowi Samoobrony, Bernardowi Ptakowi, około 300 tys. zł długu. Profesor pozwała Nitrasa i udowodniła, że mówi nieprawdę, musiał przeprosić. Dzięki temu fałszywemu oskarżeniu, prof. Lubińska w 2006 roku przegrała w wyborach samorządowych. Rywalizowała z Piotrem Krzystkiem, kandydatem PO. Jak czytamy na stronie Radia Szczecin: „Poseł Nitras w dzienniku „Rzeczpospolita” przyznał, że rzucił fałszywe oskarżenie przeciwko byłej minister finansów w trakcie kampanii wyborczej w 2006 roku, by zdyskredytować ją jako przyszłego prezydenta Szczecina„.
- 2007, miesiąc przed zaprzysiężeniem rządu Donalda Tuska, Prokuratura Rejonowa w Szczecinie umorzyła śledztwo w sprawie głośnego rozbicia służbowego samochodu przewodniczącego sejmiku Michała Łuczaka, prowadzonego przez posła Sławomira Nitrasa. Pojazdem kierował Sławomir Nitras, pomimo tego, że nie posiadał uprawnień do kierowania służbowym autem przewodniczącego sejmiku.
- 2008, wspomniany przewodniczący sejmiku województwa zachodniopomorskiego Michał Łuczak trafia do policyjnego aresztu. Z powodu narkotyków. Z Łuczakiem zatrzymano 31-letniego Cezarego Atamańczuka, członka zarządu powiatu polickiego PO. Chodziło o amfetaminę, marihuanę i prawdopodobnie ekstazy a także o próbę wręczenia policjantom łapówki. Żaden z zatrzymanych nie przyznał się do winy. Odmówili składania zeznań. Łuczak szybko zostaje zwolniony przez prokuraturę. Zaś Cezary Atamańczuk w czerwcu 2009 roku został posłem na Sejm VI kadencji w miejsce Sławomira Nitrasa, wybranego do Parlamentu Europejskiego. W grudniu tego samego roku został skazany na karę dwóch lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na czteroletni okres próby.
- 2009, ówczesny eurodeputowany Nitras przyznał się do tego, że swoim audi cofał na autostradzie. Zatrzymała go policja, ale mandatu nie dostał, ponieważ zasłonił się paszportem dyplomatycznym, bawarscy funkcjonariusze mogli jedynie pouczyć Nitrasa.
- 2012, Sławomir Nitras pędził aleją Wojska Polskiego w Szczecinie 101 km/godz. Mandatu i punktów karnych jednak uniknął. Policja twierdzi, że zasłonił się immunitetem – mandatu nie otrzymał.
- 2015, z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynikało, że Sławomir Nitras jako ówczesny doradca polityczny premier Ewy Kopacz w 10 miesięcy wydzwonił 30 732 zł.
- 2016, internauci ujawnili film z kamer sejmowych, na których widać Nitrasa podnoszącego i nagrywającego przedmioty należące do posłów Prawa i Sprawiedliwości.
- 2018, na Twitterze fundacji pro opublikowano wpis dotyczący Sławomira Nitrasa; „Poseł odpychał wolontariuszy fundacji, ubliżał im i używał wulgarnych słów. Wolontariusza, który nagrywał zajście telefonem, uderzył kilka razy w urządzenie”.
- 2018, Sławomir Nitras zaparkował samochód niezgodnie z przepisami, czym doprowadził do kolizji z autobusem. Poseł swoje Audi A6 pozostawił w zatoce przystankowej na ulicy Owocowej w Szczecinie, tuż przy Dworcu Głównym. Dariusz Baranowski (szef firmy outsourcingowej świadczącej usługi na rzecz Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego „Dąbie”) powiedział, że parlamentarzysta trzy razy nie stawił się na policję. Kierowcą autobusu była młoda kobieta, która komentowała: „- Był agresywny, wymachiwał mi tu rękami przed autobusem, to się zamknęłam w pojeździe, siedziałam i czekałam na nadzór ruchu. Wykrzykiwał, że jestem nienormalna, że mam drzwi otworzyć i w ogóle. Nie chciało mi się nawet prowadzić dyskusji z tym człowiekiem, bo doszłam do wniosku, że jest takim furiatem, że się po prostu boję. Bo jak facet wysiada z auta, zaczyna mi wykrzykiwać: czy jestem chora psychicznie, czy jestem normalna, kto dał mi prawo jazdy itd., to myślę sobie: z facetem jest coś nie tak. To zwiałam do siebie do autobusu”.
- 2018, posłanka Iwona Arent pisze: „Wczoraj złożyłam zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w związku z karygodnym zachowaniem posła Sławomira Nitrasa z PO, który uderzył mnie i publicznie znieważył używając wulgarnych słów„.
- 2018, poseł Sławomir Nitras wielokrotnie przerywa innym posłom wypowiedzi w Sejmie; w 2018 roku Centrum Informacyjne Sejmu opublikowało informację, że „przerywał wystąpienie Prezesa Rady Ministrów 32 razy”. W ten sposób zakłócał przemówienie premiera. W 2020 roku poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski pisał o Nitrasie: „Pan Nitras wczoraj przerywał, dzisiaj przerywa i pokrzykuje przy wniosku formalnym. To jest niegrzeczne”.
- 2020, poseł Sławomir Nitras rzucił się w kierunku zwolennika prezydenta Andrzeja Dudy i wyrwał mu przedmiot z ręki.
- 2020, poseł Sławomir Nitras fizycznie zaatakował wiceministra Sebastiana Kaletę. Sławomir Nitras zastosował zapaśniczy chwyt i siłą zaczął ściągać Kaletę ze schodów. Jak podaje portal TVP.info, po przeniesieniu konferencji prasowej, poseł KO „miał zwrócić się do posłów Zjednoczonej Prawicy: »Wy młodzi jesteście, wy się wp***ać musicie nauczyć«”.
- 2020, poseł Sławomir Nitras wtargnął na konferencję prasową. Opublikowane w sieci nagrania i zdjęcia pokazują, że próbował siłowo zatrzymać wiceministra resortu zdrowia Janusza Cieszyńskiego.
- 2021, poseł Sławomir Nitras powiedział podczas rozmowy z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, że „katolików trzeba opiłować […]”. Niedługo później mężczyzna udostępniający wpis posła Nitrasa ściął zabytkowy krzyż w Zielonej Górze.
Nerwy puszczają. #NitrasZaMurem pic.twitter.com/xpKtAQe10q
— Ksiądz Robak???????? (@KsiadzRobak_) June 19, 2020
Chrońmy Szczecin przed Nitrasem! kandydatem na prezydenta miasta z ramienia proniemieckiej Platformy. Nitras ucieka przed stoczniowcami. Tak szczecińscy stoczniowcy dziękują Nitrasowi za zamknięcie stoczni. pic.twitter.com/EoAnjmWbt3
— Andrzej Olkiewicz (@AndrzejOlkiewi) September 4, 2018
.@IwonaArent: Poseł Nitras użył przemocy fizycznej wobec mnie (…) Koleżanki z PO, które widziały, co zrobił poseł Nitras, bronią go i mówią, że nic nie widziały #StrefaStarcia pic.twitter.com/YXVEyjm9vJ
— Strefa Starcia (@StrefaStarcia) March 8, 2020
Sławomir Nitras twierdzi, że dobrze samochód był zaparkowany, a winna jest 26-letnia kobieta, której dane upublicznił. Otóż są zdjęcia. Źródło: @radio_szczecin pic.twitter.com/2SFKVt56Og
— Samuel Pereira (@SamPereira_) October 15, 2018