Spisanie się w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 możliwe jest jedynie do 30 września. Co się stanie, jeżeli tego nie zrobisz?
Spis powszechny
Już jutro zakończy się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Spisem objęte są osoby fizyczne zarówno te posiadające miejsce zamieszkania (stałe lub czasowe), jak i nieposiadające miejsca zamieszkania, a także mieszkania, budynki, obiekty zbiorowego zakwaterowania oraz zamieszkane pomieszczenia niebędące mieszkaniami.
Podstawową formą jest samospis internetowy, zaś uzupełniającą spis telefoniczny lub wywiad z rachmistrzem. Tożsamość kontaktującego się z nami rachmistrza można zweryfikować przez kontakt telefoniczny lub osobisty z gminnym lub wojewódzkim biurem spisowym. Można to też zrobić na stronie www.spis.gov.pl
Kary za niespisanie się?
Zgodnie z art. 17a ust. 2 ustawy o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań w 2021 r. nie można odmówić przekazania danych w ramach spisu powszechnego z zastosowaniem metody wywiadu bezpośredniego lub metody wywiadu telefonicznego.
Kto zaś wbrew temu obowiązkowi odmawia udzielenia informacji w spisie powszechnym podlega grzywnie (art. 57 ustawy o statystyce publicznej). Grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5000 zł (art. 24 § 1 Kodeksu wykroczeń), biorąc przy tym pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe.
Reasumując – samospis internetowy jest obowiązkowy, zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań w 2021 r. Jest to jednak norma sankcjonowana (nakazująca pewne zachowanie) nieskorelowana z normą sankcjonującą (czyli nakładającą sankcję za złamanie normy sankcjonowanej). Mówiąc prosto – mamy do czynienia z obowiązkiem, lecz za jego niedopełnienie nie ma kary. Za samo niespisanie się nie zostanie na nas nałożona grzywna.
Kara pojawia się dopiero w momencie odmowy przekazania danych podczas rozmowy z rachmistrzem. Czyli jeśli wprost powiemy, że nie mamy zamiaru brać udziału w spisie. Wtedy może zostać na nas nałożona grzywna w wysokości do 5000 zł.
Ponadto ustawa o statystyce publicznej przewiduje jeszcze surowsze kary za przekazywanie danych statystycznych niezgodnych ze stanem faktycznym. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 2 (art. 56 ust.1). W przypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie (art. 56 ust.2).
Polecamy także:
- Dębno: Ukrainiec terroryzuje mieszkańców przy biernej postawie władz
- Jeszcze więcej policjantów! Nawet do 110 tysięcy!