Media sportowe w Polsce obiegła sensacyjna wiadomość o bardzo prawdopodobnym transferze Damiana Dąbrowskiego, który barwy Pogoni Szczecin miałby zamienić na grę dla Zagłębia Lubin. Kapitan Portowców znalazł się na celowniku Waldemara Fornalika, po tym jak były selekcjoner reprezentacji Polski miałby stracić Łukasza Łakomego, który ze śląskiego klubu trafi do szwajcarskiego BSC Young Boys.
Damian Dąbrowski w minionej kampanii Ekstraklasy rozegrał 32 mecze, w których zdobył 4 bramki oraz zanotował 3 asysty. Był on kluczową postacią środka pola Dumy Pomorza oraz kapitanem, zatem ewentualny transfer pomocnika należałoby rozpatrywać w kategoriach wielkiej straty. Kontrakt doświadczonego piłkarza z Pogonią wygasa jednak już w połowie przyszłego roku, co może niepokoić kibiców i tym samym być przyczyną rozstania jeszcze w trakcie tego okienka.
Wizja przenosin do Zagłębia może dla Dąbrowskiego być o tyle atrakcyjna, że jest on wychowankiem zespołu z Lubina. Zawodnik urodzony w Kamiennej Górze tym samym wróciłby do drużyny „Miedziowych” po dziesięciu latach. 30-letni piłkarz znalazł się na liście życzeń Waldemara Fornalika, który szuka następcy dla Łukasza Łakomego, który ma kontynuować swoją karierę w Szwajcarii – tego lata opuści bowiem Zagłębie na rzecz BSC Young Boys.
Na przestrzeni najbliższych godzin lub dni ma rozstrzygnąć się, czy transfer dojdzie do skutku. Jeżeli jednak Dąbrowski odejdzie z Pogoni, to bez wątpienia będzie to ogromny cios dla ekipy Jensa Gustafssona. Zawodnik środka pola w tym sezonie był jednym z najlepszych piłkarzy drużyny z Pomorza Zachodniego. Ponadto doświadczenie, jakim może pochwalić się bez wątpienia byłoby nieocenione w rywalizacji w europejskich pucharach oraz nadchodzącej kampanii 2023/24 w polskich rozgrywkach.
POLECAMY TAKŻE:
Niemka kąpała się w zbiorniku wodnym przy S3. Nie chciała wyjść
Policjantka w czasie wolnym od służby ujęła kompletnie pijanego kierowcę
Skoczyli do Odry z Mostu Długiego w poszukiwaniu telefonu komórkowego