W południowej Europie temperatury sięgają blisko 50 stopni Celsjusza. Fala upałów została nazwana przez synoptyków “Lucyferem”. Czy dotrze do Polski?
Piekielne upały na południu Europy
Od pewnego czasu w Polsce mieliśmy do czynienia z ochłodzeniem. Tymczasem na południu Europy rozprzestrzenia się fala upałów nazwana przez synoptyków „Lucyferem”. Całkiem możliwe, że w niektórych miejscach zostaną pobite rekordy temperatur.
Najgoręcej będzie we Włoszech i Hiszpanii. W piątek na południu Półwyspu Apenińskiego słupki rtęci mogą wskazać 45 stopni Celsjusza, zaś nieco później w Andaluzji nawet do 48 stopni. Już teraz niemal cała południowa część Europy zmaga się z wysokimi temperaturami, przez co wzrasta ryzyko wystąpienia pożarów. Najwięcej z nich odnotowano w Grecji i w Turcji, gdzie skierowano strażaków z całego kontynentu.
Czy upały dotrą do Polski?
Przez ostatnie dni prognozy często się zmieniały. Teraz jednak synoptycy nie mają wątpliwości – upały dotrą również do Polski. Nie będą one tak straszne jak we wcześniej opisanych rejonach, niemniej jednak mogą być dokuczliwe.
W piątek najwyższa temperatura zapowiadana jest na zachodzie kraju, także w sporej części województwa zachodniopomorskiego. Miejscami będzie to ponad 30 stopni Celsjusza. Następnie upały przeniosą się na południe, choć i u nas ma być ciepło. Chłodniej zapowiada się na wybrzeżu, gdzie będzie nieco powyżej 20 stopni.
Polecamy także:
- Szczecin: Wstrzymane dwie inwestycje. W trosce o drzewa?
- Mieszkowice: Sześć radiowozów i pościg. Brawurowa akcja policji