Grupa Azoty Chemik Police doskonale wystartował w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Siatkarki z Polic najpierw pokonały VK UP Ołomuniec, a następnie faworyzowane Dynamo AK Bars Kazań. Oba spotkania zawodniczki Grupa Azoty Chemik Police wygrały za trzy punkty. W trzecim spotkaniu musiały jednak uznać wyższość gospodyń turnieju Igor Gorgonzola Novara, przegrywając w tie breaku.
W turniejowych spotkaniach Policzanki prowadził Przemysław Kawka, który zastępował trenera Ferhata Akbasa. Turecki szkoleniowiec nie pojechał do Novary z powodu dodatniego wyniku testu na koronawirusa.Nie wprowadziło to żadnego zamieszania do szeregów zespołu, Chemik szybko przejął inicjatywę i w każdym z setów kontrolował grę.
VK UP Ołomuniec – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (18:25, 19:25, 18:25)
Chemik: Jovana Brakocević-Canzian (14), Mędrzyk (13), Wasilewska (13), Łukasik (11), Kąkolewska (8), Kowalewska (2), Maj-Erwardt (l.) oraz Połeć
MVP uznano Marlenę Kowalewską. Rozgrywająca dobrze dystrybuowała piłki, prawie każda siatkarka przekroczyła barierę 10 zdobytych punktów. Najwięcej oczek w meczu zapisała na swoim koncie Jovana Brakocević-Canzian (14)
Dynamo AK Bars Kazań – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (21:25, 22:25, 18:25)
W spotkaniu tym faworytem pojedynku były Rosjanki, liderki rodzimej ligi, drużyna pełna gwiazd.Chemik zupełnie się tym nie przejął, wyszedł na spotkanie agresywnie, szczególnie w zagrywce.
Chemik: Brakocević-Canzian (15), Wasilewska (12), Kąkolewska (9), Mędrzyk (8), Łukasik (6), Kowalewska (1), Maj-Erwardt (l.) oraz Bałdyga, Baijens.
MVP uznano Igę Wasilewską (12 punktów, 77% w ataku, 2 bloki). Znakomicie spisywała się również Jovana Brakocević-Canzian, która w wielu momentach brała ciężar ataku na swoje barki (15 punktów).Chemik bardzo dokładnie przyjmował, kończąc mecz z 67-procentowym odbiorem. Prym w tym elemencie wiodła Paulina Maj-Erwardt (87%)
Igor Gorgonzola Novara – Grupa Azoty Chemik 3:2 (27:25, 25:22, 21:25, 21:25, 15:6)
Policzanki przystąpiły do meczu bez Natalii Mędrzyk. Zdecydowanie lepszy start zaliczyły gospodynie. Wygrały pierwszy set po zaciętej końcówce, a drugi mając zdecydowaną przewagę.
Policzanki nie zwiesiły głów, stopniowo odbudowywały grę. Dobrze funkcjonował blok, którym w ważnych momentach powstrzymywały skrzydłowe Novary. Najwięcej punktów w spotkaniu zdobyły Malwina Smarzek-Godek i Jovana Brakocević-Canzian (po 22). Znakomicie broniła Paulina Maj-Ewardt, która przez cały turniej prezentowała równą, wysoką formę.
Chemik: Brakocević-Canzian (22), Łukasik (21), Wasilewska (14), Grajber (7), Kąkolewska (4), Kowalewska (3), Maj-Erwardt (l.) oraz Połeć (7), Bałdyga, Baijens.
Po trzech spotkaniach Chemik ma na koncie 7 punktów, co daje mu drugie miejsce w tabeli grupy E. Turniej rewanżowy rozegrany zostanie w lutym. Zawody odbędą się w Policach