Policja apeluje o rozwagę i nie wchodzenie na zamarznięte zbiorniki wodne. Po dniach gdy temperatura powietrza znacznie spadła, na wielu zbiornikach wodnych pojawiła się warstwa lodu.
Ta sytuacja zachęciła wielu wędkarzy do łowienia ryb spod lodu. Dorośli natomiast często zabierali swoje pociechy oraz czworonożnych pupili nad stawy, rzeki by pokazać piękno niecodziennego pejzażu – zamarznięte zbiorniki wodne.
Nie było by w tym wszystkim nic złego i groźnego gdyby nie fakt, że lekkomyślność dorosłych oraz pozostawianie bez opieki dzieci, zbiera co roku śmiertelne żniwo. Mimo ostrzeżeń co roku pod lodem ginie kilka osób.
W tym roku zima jest nadzwyczaj mroźna, a skutkiem tego jest pojawienie się pokrywy lodowej na wielu zbiornikach wodnych: stawów, rzek czy też jezior.
Okres zimowy to czas rekreacji na świeżym powietrzu dla dzieci i młodzieży. Polacy uznali to za idealne warunki do wędkowania, morsowania czy też spacerów brzegiem wody. Niektórzy jednak przy tym wszystkim działają bardzo nieodpowiedzialnie.
Nieprzemyślane, lekkomyślne korzystanie z uroków zimy może zakończyć się tragicznie.
Policja i inne służby zgodnie apelują o rozwagę. Należy kontrolować gdzie bawią się dzieci (psy), nie wchodzić z nimi na zamarznięte akweny wodne gdyż nie ma pewności co do aktualnej grubości pokrywy lodowej.
Należy uczulać dzieci na potencjalne niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą zabawa na zamarzniętych rzekach i jeziorach. Ponadto należy uczyć je przewidywania i unikania sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu. Nie ma bowiem 100 % pewności czy w razie potrzeby będą umiały skutecznie wezwać pomoc.
Należy pamiętać, że każde wejście na zamarznięty zbiornik wodny jest ryzykowne. Lód ulega ciągłym zmianom, również dobowym i nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku. Poruszanie się po lodzie bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się ogromną tragedią.
Co robić, jeśli pod kimś załamie się lód:
- W przypadku załamania lodu starajmy się zachować spokój i próbujmy wzywać pomocy. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie.
- Kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy w jej kierunku, ponieważ pod nami również może załamać się lód. Nie wolno też podchodzić do przerębla w postawie wyprostowanej. Zwiększamy wówczas niepotrzebnie punktowy nacisk na lód, który może załamać się pod ratującym. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego.
- Jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalik lub grubą gałąź, spróbujmy podczołgać się na odległość rzutu. Wówczas starajmy się podać poszkodowanemu drugi koniec danego przedmiotu.
- Jeśli sami nie mamy możliwości udzielić poszkodowanemu pomocy, natychmiast poinformujmy o wypadku najbliższą jednostkę Policji lub Straży Pożarnej.
- Po wyciągnięciu osoby poszkodowanej z wody należy okryć ją czymś ciepłym (płaszczem, kurtką) i jak najszybciej przetransportować do zamkniętego, ciepłego pomieszczenia, aby zapobiec dalszej utracie ciepła. Pamiętajmy, że nie wolno poszkodowanego polewać ciepłą wodą, ponieważ może to spowodować u niego szok termiczny.
- W miarę możliwości należy podać poszkodowanemu słodkie i ciepłe (ale nie gorące) płyny do picia. Osobę poszkodowaną powinien także obejrzeć lekarz.
Zachęcamy do zapoznania się z e-podręcznikiem Załamanie lodu i pomoc osobom tonącym oraz poradnikiem Bezpieczeństwo na lodzie.