Radna Miasta Szczecin Dominika Jackowski pochwaliła się wywieszeniem transparentu na Trasie Zamkowej w czasie trwania imprezy „Żagle 2022”. Na banerze był napis obrażający PiS, który został wywieszony bez zgody zarządzającego terenem.
Trwa trzeci tydzień sierpnia oraz drugi dzień imprezy masowej, jaką są „Żagle 2022”, mające zastąpić Dni Morza, które cyklicznie od wielu lat odbywały się w Szczecinie. Do miasta ściągnęły tłumy turystów oraz marynarzy na okrętach, które zacumowały nad Odrą.
Od kilkunastu dnia administracja rządowa i samorządowa, podległe jej służby, organizacje pozarządowe oraz zwykli obywatele, w szczególności rybacy, walczą każdego dnia z katastrofą ekologiczną, jaka dotknęła Odrę.
Radna Miasta Szczecin Dominika Jackowski wraz z mężem i lewackimi aktywistami spod znaku „Strajku Kobiet”, partii Razem oraz Antify postanowiła zawalczyć o bezpieczeństwo ekologiczne w bardzo kontrowersyjny sposób. Całą akcją pochwaliła się na Facebooku.
Dnia 20 sierpnia w okolicach godziny 12:00 na Trasie Zamkowej (pod którą trwa impreza) Pani Radna wraz z lewackimi aktywistami zawiesiła transparent o treści: „WISŁO, JAK JA CI ZAZDROSZCZĘ TEJ CZAJKI – ODRA” oraz 8 szkieletów ryb ułożone w taki sposób, aby nawiązywało do hasła „Strajków Kobiet” – „Je*ać PiS”.

ZDiTM zarządza terenem i nic nie wiedział na temat transparentu
W związku wywieszeniem transparentu i brakiem reakcji ze strony służb, postanowiliśmy skontaktować się z zarządcą publicznego miejsca, jakimi są barierki na Trasie Zamkowej. Należą one do ZDiTM.
Nie było wydanej zgody na ten happening ani przez ZDiTM, ani Żeglugę Szczecińską, w związku z czym baner za chwilę będzie usunięty, a w poniedziałek odpowiednie działy ZDiTM będą wyjaśniać sprawę zawieszenia – informuje rzecznik prasowy ZDiTM Hanna Pieczyńska.
Czy radna złamała prawo?
Elementy infrastruktury Trasy Zamkowej w Szczecinie są miejscem publicznym i ogólnodostępnym. Miejsce w którym został wywieszony banner, zapewne nie jest przypadkowe, ponieważ patrząc przez pryzmat publikowania zdjęć z wydarzenia w mediach, organizatorzy happeningu chcieli dotrzeć do jak największej grupy odbiorców. Problem w tym, że nie otrzymali na to zgody.
Kodeks wykroczeń mówi wyraźnie, że:
Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.
Nie dodatku karze podlegają także podżegający oraz pomocnicy.
Czy ZDiTM zgłosi sprawę odpowiednim służbom, czy sprawa zostanie zbagatelizowana? Uderzanie w przeciwników politycznych, zamiast wykorzystywania narzędzi prawnych jako radna, do wyjaśnienia sytuacji na Odrze nie świadczy dobrze o radnej, znanej z walki z Prawem i Sprawiedliwością oraz rządem Zjednoczonej Prawicy.
Do sprawy będziemy wracać oraz informować państwa o dalszych potencjalnych czynnościach w stosunku do radnej i jej kamratów ze skrajnej lewicy.
POLECAMY TAKŻE:
Żołnierz z synem uratował życie człowieka
„W obronie chrześcijan”. W 5 tygodni zebrano 100 tys. podpisów!
Nad Odrą nie popływamy, nad Bałtykiem tak