Być żołnierzem to nie tylko służba w czasie pracy zawodowej, ale także służba społeczeństwu 24h na dobę w razie potrzeby.
Taką właśnie postawą wykazał się żołnierz 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, który podczas urlopu ratował życie ludzkie.
Dnia 19 sierpnia br. żołnierz „Dwunastki” wychodząc z domu zauważył mężczyznę, który nieświadomy tego co się dzieje, leżał w pobliżu swojego auta. Okazało się, że był to kierowca taksówki.
Nie zastanawiając się ani chwili żołnierz razem z synem podbiegł do mężczyzny i oboje zaczęli udzielać mu pierwszej pomocy. W tym samym czasie nawoływali do przypadkowo spotkanych osób, aby te poinformowały o sytuacji pogotowie ratunkowe.
Po przyjeździe pogotowia ratunkowego na miejsce ojciec z synem przekazali mężczyznę i informacje ratownikom, które pozwoliły na powrót pełni funkcji życiowych.

POLECAMY TAKŻE:
„W obronie chrześcijan”. W 5 tygodni zebrano 100 tys. podpisów!
Nad Odrą nie popływamy, nad Bałtykiem tak
Burze z gradem, upały i przedłużony zakaz korzystania z Odry