W nocy z 23 na 24 listopada doszło do dramatycznej sytuacji w centrum miasta, kiedy to 34-letni kierowca pojazdu marki Volvo postanowił zignorować kontrolę drogową. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Krzywoustego, gdzie mężczyzna, kierując pod prąd nie zareagował na sygnały zatrzymania i kontynuował jazdę w stronę placu Kościuszki.
Policjanci z Oddziału Prewencji i Interwencji Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie podjęli próbę zatrzymania kierowcy, używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Niemniej jednak, zamiast zatrzymać się do kontroli, mężczyzna przyspieszył, inicjując pościg policyjny.
W trakcie ucieczki, kierowca naruszał wszelkie przepisy ruchu drogowego, prezentując agresywną jazdę, co stanowiło bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Sytuacja nabrała dramatycznego obrotu, gdy podczas skrętu w aleję Piastów stracił panowanie nad pojazdem, wpadając w poślizg.
– Skręcając w al. Piastów prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Kierujący nie podróżował sam. W pojeździe było dwoje nietrzeźwych pasażerów. Kierowcą był obcokrajowiec, mający 1,5 promila alkoholu we krwi – informuje Anna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
W chwili zatrzymania pojazdu okazało się, że kierowca nie podróżował sam. W samochodzie znajdowali się dwaj nietrzeźwi pasażerowie. Jednak to kierujący, obywatel obcego kraju w wieku 34 lat, skupił na sobie uwagę funkcjonariuszy.
Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało u mężczyzny 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo, okazało się, że nie posiadał on ważnych uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyznę zatrzymano do wyjaśnienia, teraz swoje zachowanie będzie musiał wytłumaczyć przed sądem.
Zdarzenie to stanowi jaskrawy przykład niebezpieczeństwa, jakie niesie za sobą jazda pod wpływem alkoholu oraz lekceważenie przepisów ruchu drogowego. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie norm, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.