10 sierpnia na stadionie macierzystego klubu sportowego MKL Szczecin punktualnie w południe powitano utytułowanego sportowca i młodego Tatę lekkoatletę Patryka Dobka. Zdobywcę brązowego medalu na olimpiadzie w Tokio.
To pierwszy medal w szczecińskiej lekkoatletyce od 1964 roku! Wtedy to, na olimpiadzie w Tokio, w sztafecie 4x100m, srebrny medal zdobył Wiesław Maniak. Patryk Dobek trenuje na obiekcie jego imienia i również w Tokio zdobył brąz tym razem na 800m.
Nasz medalista prawie w jednym czasie znalazł się podwójnie w nowej życiowej roli. Najpierw został szczęśliwym tatą.
Gdy się dowiedziałem, że to się wydarzyło, że urodziła się córeczka, to już przestałem myśleć o olimpiadzie. Najważniejszy był kontakt z rodziną – stwierdził Patryk.
Jak dzisiaj żartuje Patryk Dobek może to była właśnie recepta na medal. W każdym razie udało się jest medal. Decyzja o zmianie dyscypliny z płotków na bieg zapadła w porę. Żeby zdobyć medal olimpijski w biegu przez płotki trzeba było pobiec poniżej rekordu Polski. Plan na 800 był taki, że na zawody w Paryżu wystartuję na tym dystansie. Jednak silna konkurencja w Tokio przyspieszyła decyzję.
A dziś (w środę 11 sierpnia) o godzinie 17. uroczyste powitanie Olimpijczyków z naszego miasta i regionu w salonie KIA Polmotor pod adresem Ustowo 52. Udział może wziąć każdy!
Polecamy także:
Niemcy: Nowe obostrzenia dla niezaszczepionych
Ceny nieruchomości rosną. „Odwrócone licytacje” na rynku
Chojna: O krok od tragedii. 7-latek wjechał pod koła samochodu