Dwa tygodnie temu dyrektor placówki Lena Tomaszewska, zadecydowała o ściągnięciu krzyży ze ścian publicznego przedszkola. Po licznych interwencjach krzyże wracają jednak na należne im miejsce.
W dalszym ciągu niezrozumiała pozostaje jednak początkowa decyzja, o ściągnięciu krzyży ze ścian placówki. Jak próbowała to tłumaczyć dyrekcja, było to podyktowane skargą jednego z rodziców. Nie można jednak dopuścić do sytuacji kiedy mniejszość, będzie narzucać swoją wolę większości. Bulwersującym jest również fakt, że dzwoniąc w piątek do sekretariatu, nikt nie chciał nam udzielić odpowiedzi na proste pytanie. Czy krzyże znów wiszą na ścianach? Pani sekretarka stwierdziła jedynie, że nie posiada takiej wiedzy, ponieważ “nie chodzi po klasach”. Z informacji jakie nam przekazano wynikało jedynie, że dyrektorka przebywała w tym czasie na urlopie i nikt inny informacji w tej sytuacji nam nie udzieli. W sprawę zaangażowało się środowisko kościelne, szczecińscy radni, a nawet sam arcybiskup Andrzej Dzięga.
W Przedszkolu Publicznym nr 75 na szczecińskim osiedlu Zawadzkiego na ścianach znów wiszą krzyże! 👏
Brawo @FideiDefensorPL, @akurzawa91, @RomianowskiK, @BartekIlcewicz!
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) September 26, 2022
O komentarz poprosiliśmy również szczecińskich radnych zaangażowanych w sprawę, Agnieszkę Kurzawę i Krzysztofa Romianowskiego.
– Po dwóch tygodniach od naszej interwencji krzyże powróciły w miejsca, które są godne i widoczne w salach przedszkola. Przeprowadzone zostały rozmowy z radą rodziców, radą pedagogiczną, a także rodzicami. Przyniosły one efekt, bowiem najważniejszy symbol dla chrześcijan nie jest chowany po zakamarkach, za szafą, czy nie wisi na tablicy korkowej. Wiemy również, że około 80 procent dzieci uczęszcza na lekcje religii. Jest to najlepszy dowód, że decyzja o zdjęciu krzyży była podyktowana jednostkowym zgłoszeniem. To również niebezpieczne, bo doprowadzi do tego, że niedługo głos jednego rodzica będzie ważniejszy niż ogółu. Może się to skończyć tak, że usuniemy choinki na święta, kolędy, czy jasełka. Cieszę się, że cała sprawa ma taki finał. Myślę, że będzie to dobre doświadczenie również dla innych dyrektorów placówek szkolno – wychowawczych, którzy swoje działania oprą na większej powściągliwości i rozwadze – sprawę skomentowała Agnieszka Kurzawa.
– Dziś podczas drugiej wizyty w przedszkolu przy ul. Romera razem radną Agnieszka Kurzawą pojechaliśmy , aby sprawdzić czy krzyże wróciły na godne miejsca w placówce, jakie są efekty rozmów dyrekcji z rodzicami i radą pedagogiczną oraz co najważniejsze, jaki procent dzieci uczęszcza na zajęcia z religii. Krzyże wróciły na godne miejsca, a na religię uczęszcza ponad 80 procent dzieci. Cieszy zatem fakt, że wspólnie z dyrekcją przedszkola doszliśmy do porozumienia, za co dziękuję – dodał Romianowski.
Jest to niewątpliwie wspólny sukces środowisk katolickich, radnych, a także samego kościoła. Miejmy nadzieję, że więcej do takich sytuacji nie dojdzie. Natomiast każdy decydent zastanowi się kilka razy, zanim wyda tak kontrowersyjną w odbiorze dyspozycję.
POLECAMY TAKŻE:
Police: Pościg za nietrzeźwym kierowcą zakończony sukcesem
Wiemy kto zbuduje tunel pod Odrą oraz kolejny odcinek drogowy Zachodniej Obwodnicy Szczecina