Okazuje się, że bardzo wielu ludzi nie wie o należnym im zwrocie za parkowanie w Szczecinie. Sprawą zajął się Dariusz Matecki, radny pyta dlaczego pieniądze nie są zwracane „z automatu”. Jeżeli ktoś dokonał przelewu, to przecież można ten przelew zwyczajnie zwrócić, skoro opłata była pobrana nielegalnie.
W związku w wyrokiem kasacyjnym Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 04.08.2022r. osoby, które wniosły opłatę dodatkową za postój pojazdów na płatnych parkingach niestrzeżonych na terenie Gminy Miasto Szczecin, w okresie do 1 lutego 2021 do 4 sierpnia 2022 roku, mają prawo do zwrotu wydatkowanych na ten cel środków. Chodzi o cztery płatne parkingi niestrzeżone zlokalizowane przy ulicach Szymanowskiego, Ogińskiego, Czarnieckiego i pod Trasą Zamkową. Jeżeli opłaty były wniesione przelewem, to dlaczego miasto Szczecin tych przelewów nie zwraca? Przecież do wielu kierowców zwyczajnie nie dotarła informacja, że taki zwrot się im należy. Na stronie internetowej NiOL można przeczytać, że odszkodowanie związane z pobraną opłatą dodatkową jest wypłacane jedynie na podstawie złożonego wniosku. Sprawą zainteresował się szczeciński radny Dariusz Matecki. Przedstawiciel Solidarnej Polski wysłał w tej sprawie w sumie dwa zapytania, gdyż pierwsza odpowiedź szczecińskiego magistratu była bardzo pobieżna i nie zawierała szczegółowych informacji. Możemy się z niej dowiedzieć jedynie, że tzw. opłat dodatkowych do spółki NiOL wpłynęło w sumie 2720, z czego ponad połowa została dokonana przelewem. Natomiast do 19 stycznia 2023 roku złożono jedynie 373 wnioski o zwrot należnych pieniędzy, w sumie 370 rozpatrzono pozytywnie. Czy miasto liczy na to, że ludzie zwyczajnie odpuszczą i nie będą żądać zwrotu należnych im pieniędzy?
– W odpowiedzi na moją pierwszą interpelację w tej sprawie zastępca prezydenta miasta Szczecin Anna Szotkowska wskazała, że działania związane ze zwrotem bezprawnie pobranych opłat dodatkowych mają charakter procedury odszkodowawczej, a nie zwrotu nienależnie pobranych opłat. Proszę wskazać podstawę prawną takiej decyzji oraz poinformować mieszkańców dlaczego miasto, które bezprawnie pobrało pieniądze od kierowców, dysponując ich numerami kont, nie może zwrócić im bezpośrednio pieniędzy? Czy dysponując adresami tych osób, miasto zamierza listownie poinformować kierowców o możliwości odzyskania nielegalnie pobranych od nich pieniędzy? Wiele osób o możliwości odzyskania pieniędzy nie wie – zapytał w kolejnej interpelacji radny Matecki.
W odpowiedzi na powtórne zapytanie radnego możemy przeczytać, że miasto Szczecin nie ma zamiaru informować poszczególnych osób o możliwości otrzymania zwrotu poniesionych nakładów. Tłumaczy to tym, że bilet zakupiony w danym parkomacie uprawnia do parkowania w całej strefie. Nie ma więc pewności, że skoro został opłacony w konkretnym miejscu, to tam był wykorzystany. Każdy z przypadków musi być szczegółowo przeanalizowany. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś kupując bilet pod Trasą Zamkową zaparkował w drugim końcu miasta. Taka możliwość jest jednak przez miejskich urzędników brana pod uwagę i poddawana szczegółowej analizie. Skoro na 373 złożone wnioski wypłacono 370 odszkodowań, należy się zastanowić czy rzeczywiście ma to sens. Wygląda to bardziej na bagatelizowanie istniejącego problemu i liczenie na to, że ludzie zwyczajnie odpuszczą.
POLECAMY TAKŻE:
Stargard: Przez fałszywą „wnuczkę” 79-letnia staruszka straciła 60 tysięcy złotych
Retro gry w Stargardzie. Pierwsza edycja festiwalu zakończona sukcesem!
To przełomowa metoda w kraju. Szpital na Pomorzanach z nową techniką rekonstrukcji krocza