Dziś 25.07 w godzinach porannych w miejscowości Zastań nieopodal Wolina, pracownik prowadzący prace ziemne wykopał nietypowe znalezisko. Koparka natrafiła na skład poniemieckiej amunicji, niewiele brakowało aby doszło do wybuchu.
Należy pochwalić operatora koparki, który prowadził dziś w Zastaniu prace ziemne. Po tym jak natrafił na skład poniemieckiej amunicji okazało się, że maszyna naruszyła skorodowaną konstrukcję pocisków. Wysypał się z nich proch, który zaczął się po chwili palić. Mężczyzna nie zastanawiając się długo wziął wiadro wody i polał nią wystające z ziemi naboje, zapobiegło to ich detonacji.
-Na miejscu pracowali strażacy, saperzy oraz policja, także na pewno będą przeczesywać ten teren i dosłownie go odminują, bo może tam być jakiś poniemiecki skład amunicji- poinformował kpt. Michał Wiaderski z PSP w Kamieniu Pomorskim.
Od zakończenia II Wojny Światowej minęło już 77 lat, mimo tego ziemia kryje jeszcze zapewne wiele nieodkrytych tajemnic. Niewybuchy są znajdowane najczęściej podczas prac polowych lub robót budowlanych. Są one zazwyczaj bardzo niebezpieczne, często bywają mocno skorodowane. Wybuch takiego znaleziska może nastąpić tak naprawdę w każdej chwili, gdyż stare ładunki wybuchowe pozbawione są stabilności. Należy pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno ich próbować przenosić, uderzać w nie, czy ponownie zakopywać. Należy bezwzględnie powiadomić odpowiednie służby oraz oddalić się na bezpieczną odległość. Obok takich wykopalisk nie wolno również przechodzić obojętnie, gdyż jeżeli nie zrobiły krzywdy nam, mogą one być niebezpieczne dla innych. Przez fachowców niewybuchy nazwane są „zardzewiałą śmiercią”. Ich neutralizacją zajmują się wojskowe patrole saperskie, które zabierają niewypał w bezpieczne miejsce, lub decydują o jego detonacji na miejscu.
Polecamy także:
Dziś ruszają 16. Dąbskie Wieczory Filmowe
Nowy sposób na zakaz handlu w niedziele? PIP straszy kontrolami i karami