37-latek poczuł się jak w GTA. Wsiadł do poruszającego się drogą pojazdu i – wymachując nożem – kazał wysiadać kierowcy. Chwilę później wylądował w rowie.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Gościno w województwie zachodniopomorskim. Kierowca mercedesa zatrzymał się na skrzyżowaniu, by ustąpić pierwszeństwa ciężarówce. Nieoczekiwanie do jego auta wsiadł przechodzący obok mężczyzna, który, wymachując nożem, kazał właścicielowi opuścić pojazd. Sytuacja natychmiast została zgłoszona na policję.
Funkcjonariusze niezwłocznie wyruszyli we wskazane miejsce, ale okazało się, że sprawca chwilę po dokonaniu rozboju rozbił się w pobliskiej miejscowości.
Próbę zatrzymania mężczyzny podjęli postronni kierowcy. Gdy zauważyli niebezpiecznie poruszający się pojazd, postanowili uniemożliwić mu dalszą jazdę. Wyhamowali go i próbowali nakłonić do opuszczenia auta, ten jednak pośpiesznie odjechał. Kierowcy ruszyli za nim, a mężczyzna – nie wytrzymując presji i nie panując nad samochodem – wylądował w rowie. Ścigający go dopilnowali, by nie zbiegł z miejsca zdarzenia do czasu przyjazdu odpowiednich służb.
Sprawcą był 37-latek, któremu ogłoszono już zarzut rozboju. Okazało się, że wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Pobrano też próbki do badań na obecność alkoholu lub innych substancji.
Za popełnienie przestępstwa rozboju w warunkach recydywy grozi mu nawet do 18 lat pozbawienia wolności.
Polecamy także:
- Ceny nieruchomości rosną. „Odwrócone licytacje” na rynku
- Niemcy: Nowe obostrzenia dla niezaszczepionych