Beata Kozidrak została zatrzymana za jazdę po alkoholu, a sieć zalała fala negatywnych komentarzy pod jej adresem. Publicznemu piętnowaniu takich zachowań sprzeciwił się jeden z najpopularniejszych szczecińskich blogerów, który… sam przyznał się do prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Popularny szczeciński bloger próbuje tłumaczyć jazdę po alkoholu
Kilka dni temu Polską wstrząsnęło wydarzenie, do którego doszło na warszawskim Mokotowie. Beata Kozidrak – liderka zespołu Bajm i ikona polskiego show biznesu – została zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Piosenkarka miała poruszać się po drodze zygzakiem od krawężnika do krawężnika, czego świadkiem był inny kierowca. Uniemożliwił jej dalszą jazdę i wezwał na miejsce Policję. Kierująca pojazdem miała w organizmie aż 2 promile alkoholu.
W sieci pojawiła się lawina negatywnych komentarzy. Ludzie byli zawiedzeni postawą ich idolki, czego nie zmieniły oficjalne przeprosiny opublikowane dzień po zdarzeniu.
Okazuje się jednak, że nie wszystkim przeszkadza takie postępowanie. Obrony piosenkarki postanowił się podjąć założyciel jednej z najpopularniejszych szczecińskich stron na Facebooku.
„Komu z Was nie udało się zrobić coś tak głupiego?” – pyta swoich czytelników autor INFO Szczecin.
Obrona zachowania zasługującego na potępienie to jedno, ale mężczyzna idzie znacznie dalej. Postanawia publicznie podzielić się własną historią.
„Ja też się przyznam, że parę lat temu będąc w mieście w pubie miałem wrócić taksówką, a po auto podjechać następnego dnia. Niestety po spożyciu alkoholu zapomina się o postanowieniach. Nie wiem jak, ale wsiadłem do auta i wróciłem na Przecław. Na szczęście nic się nie stało… a przecież mogło” – opowiada.
Zdecydowany sprzeciw
Wpis został usunięty po tym, jak zalała go fala negatywnych komentarzy. Głos zabrał również szczeciński radny Dariusz Matecki. Polityk podkreślił, że wsiadania za kierownicę po alkoholu nie usprawiedliwia to, że akurat w tym przypadku nic się nie stało, bowiem każdy pijany kierowca jest potencjalnym zagrożeniem na drodze. Kierowanie pojazdem w tym stanie jest przestępstwem, za które powinno się odpowiadać karnie.
Pod komentarzem Mateckiego pojawiło się ponad tysiąc polubień, a większość komentujących podzielało jego stanowisko. Wart uwagi jest fakt, iż swoją aprobatę często wyrażały osoby, które podkreślały, że są zupełnie innej orientacji politycznej.
Jaka kara grozi za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu?
Rozpatrując kwestię odpowiedzialności należy rozróżnić dwa terminy – „stan po użyciu alkoholu” i „stan nietrzeźwości”. Jeżeli stężenie alkoholu we krwi kierowcy mieści się w zakresie 0,2-0,5 promila lub 0,1-0,25 mg alkoholu na 1 dm3 wydychanego powietrza mamy do czynienia ze stanem po użyciu alkoholu. W przypadku, gdy stężenie to jest większe – mówimy o stanie nietrzeźwości.
Odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu przewidziana jest w art. 87 Kodeksu wykroczeń. Jest to kara aresztu albo grzywny nie niższa niż 50 zł.
Zaś zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego, za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Oczywiście wymiar kary wzrasta w sytuacji, gdy dojdzie do uszkodzenia ciała lub śmierci innego uczestnika ruchu.
Stwierdzenie: „Nie wiem jak, ale wsiadłem do auta” pozwala sądzić, że autor wypowiedzi był raczej w tym drugim stanie.
Polecamy także:
- Od poniedziałku mniej pociągów na stacji Szczecin Główny
- Szczecin: SZOK! NIEPRAWDOPODOBNE! Himalaje hipokryzji miejskiej radnej!