W środę w godzinach przedpołudniowych w Szczecinie odbyła się konferencja prasowa w obronie Lasów Państwowych. W wydarzeniu udział wzięli Wicewojewoda Zachodniopomorski Mateusz Wagemann oraz szczeciński radny Dariusz Matecki. Przedstawiciele Solidarnej Polski przekonywali o konieczności zablokowania możliwości oddania władztwa nad polskim leśnictwem Unii Europejskiej. Podkreślali oni o tym, jak potężną gałęzią rodzimego przemysłu są obszary stanowiące ok. 30% powierzchni naszego kraju.
Konferencja prasowa odbyła się o godzinie 10:30 na ulicy Juliusza Słowackiego w Szczecinie. Podczas spotkania jako pierwszy głos zabrał przewodniczący Solidarnej Polski w województwie zachodniopomorskim – Dariusz Matecki. Rozpoczął on od podziękowań za niesamowity rezultat inicjatywy ustawodawczej, pod którą w zaledwie tydzień podpisało się 500 tysięcy obywateli.
– Pół miliona podpisów zebrane w tydzień – w tym 30 tysięcy podpisów z naszego terenu. Jest to również chyba rekordowy wynik. Platforma Obywatelska, a więc największa partia opozycyjna zebrała trochę ponad 100 tysięcy podpisów w kilka miesięcy. Lewica, czyli również wielka partia opozycyjna – można powiedzieć z bardzo długimi, kilkudziesięcioletnimi tradycjami – zebrała 200 tysięcy podpisów pod swoją ustawą. My w ciągu 7 dni z inicjatywy Solidarnej Polski zebraliśmy pół miliona. Trzeba powiedzieć, że to jest początek. Podpisy złożyliśmy w najszybszym czasie, ale są one w dalszym ciągu zbierane. Siedziba komitetu inicjatywy ustawodawczej jest w Szczecinie i tutaj napływają dziesiątki tysięcy kolejnych podpisów. Dzisiaj chcemy podziękować przede wszystkim szczecińskim leśnikom i wszystkim osobom ze Szczecina i okolic, które zaangażowały się w tę zbiórkę podpisów. – powiedział szczeciński radny.
– Walczymy o 3% polskiego PB. Walczymy mniej więcej o tyle procent PKB, ile wydajemy na obronę narodową. Tyle generuje przemysł drzewny w naszym kraju. Przemysł ten zatrudnia ok. pół miliona ludzi. Jest to potężna gałąź polskiego przemysłu i chcemy się o nią bić, aby dalej pozostała w polskich rękach. Nie damy przejąć tej organizacji. Ma ona wieloletnie tradycje, a pracują w niej ludzie, którzy są wykształceni do tego, by dbać o polskie lasy. Nie będziemy się uginać np. przed politykami, którzy wrzucają infantylne zdjęcia z wyciętym lasem. Ci sami politycy – mówię tutaj o Panie Geblewiczu, który tego typu zdjęcia wrzuca – wrzucają zdjęcia ze swojego domu, gdzie mają meble z drewna, podłogi z drewna. Skąd to drewno w takim razie pochodzi? To pytanie do Pana Geblewicza. Las rośnie, wycina się drzewo, pozyskuje się drewno i znów się zasadza las. Na tym polega gospodarka leśna. To powinno rozumieć każde dziecko. Będziemy robić wszystko, by nie doszło do tego, o czym mówił Donald Tusk, czyli prywatyzacji Lasów Państwowych. To ujawniło WikiLeaks. Wówczas Platforma Obywatelska próbowała spłacić roszczenia żydowskie za pieniądze ze sprzedaży lasów. Dzisiaj Unia Europejska chce włączyć zarządzanie leśnictwem w swoje kompetencje. – podkreślił Matecki.
Następnie w sprawie wypowiedział się Wicewojewoda Zachodniopomorski Mateusz Wagemann, który zwrócił szczególną uwagę na ogromny obszar, jaki stanowią w Polsce Lasy Państwowe.
– Dlaczego tak szybko i tak chętnie Polacy przyłączyli się do tej inicjatywy? Wynika to z istoty tego, czym są w Polsce Lasy Państwowe. To 30% powierzchni Państwa Polskiego i o to idzie tutaj walka. Tak wielkie poparcie społeczne dla tej inicjatywy ustawodawczej świadczy jednoznacznie o tym, że Polacy sprzeciwiają się oddaniu sektora leśnictwa pod zarząd Unii Europejskiej. Polacy wolą, aby leśnictwo było wyłączną kompetencją państw członkowskich, a w tym przypadku Państwa Polskiego i dlatego tak licznie przyłączają się do naszej inicjatywy ustawodawczej. – powiedział w trakcie konferencji.
Przedstawiciel administracji rządowej przypomniał również o innej inicjatywie Solidarnej Polski, która niedawno odniosła podobne poparcie społeczne.
– Chciałbym podkreślić, że to już druga w ostatnich miesiącach inicjatywa ustawodawcza Solidarnej Polski. Dzisiaj mówimy o ustawie w obronie polskich lasów, ale przypominam, że kilka miesięcy temu złożyliśmy do Sejmu obywatelski projekt ustawy w obronie chrześcijan. Pod tamtą ustawą również podpisało się ponad 400 tysięcy Polaków. Ona w tej chwili jest procedowana w Sejmie i przechodzi kolejne etapy legislacyjne. Jesteśmy przekonani, że również i ta ustawa będzie w szybkim tempie przyjęta. Jej istotą jest bowiem wprowadzenie bezpiecznika, który w przypadku wpłynięcia ze strony UE żądania, by Polska zaakceptowała zmianę traktatów i zgodziła się na oddanie leśnictwa Unii Europejskiej, to wówczas ta ustawa wprowadza odpowiednie mechanizmy, które na wyrażenie takiej zgody będą wymagały zgody zdecydowanej większości. – przypomniał Wagemann.
Podczas czasu na zadawanie pytań, jeden z dziennikarzy zapytał polityków o ich opinię w temacie wczoraj przyjętych przez Parlament Europejski ustaleń. Chodzi przede wszystkim o kwestie polityki klimatycznej, która budzi wielkie kontrowersje w związku z wprowadzeniem szeregu kolejnych opłat dla mieszkańców Unii Europejskiej.
– 190 miliardów złotych Polacy będą musieli zapłacić w ciągu najbliższych lat za chore pomysły związane z polityką klimatyczną UE. Solidarna Polska powstała 11 lat temu właśnie na bazie sprzeciwu wobec polityki klimatycznej Unii Europejskiej. (…) Wczoraj pokazano, że to o czym mówiliśmy od samego początku przybiera realny kształt. Te pomysły Unii Europejskiej biją po kieszeni Polaków i z nich cieszy się najbardziej Rosja, kraje rozwijające w Ameryce Południowej i Chiny. Nasza gospodarka, która najszybciej rośnie w całej Europie na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat będzie najbardziej dotknięta tymi zmianami. Niestety opozycja i jej posłowie – mając świadomość tych kosztów – podnieśli rękę za tymi zmianami. Dla mnie jest to coś w rodzaju symbolicznej zdrady dyplomatycznej. – powiedział Dariusz Matecki.
W podobnym tonie wypowiedział się Mateusz Wagemann, który z kolei odniósł się do dodatkowych podatków, jakimi obarczone zostaną podróże lotnicze.
– Skutkiem wprowadzenia specjalnego podatku ETS Aviation będzie koniec tanich lotów w Europie. W perspektywie czasowej jesteśmy świadkami likwidacji tanich lotów po Europie, a docelowo zapewne po świecie. Naturalną konsekwencją wprowadzenia tego podatku będzie ułatwienie i danie wyłącznego prawa korzystania do lotów dla ludzi najbogatszych, na co oczywiście naszej zgody nie ma i nie będzie. – stanowczo podsumował zachodniopomorski wicewojewoda.
POLECAMY TAKŻE:
Umorzono śledztwo w sprawie ataku nożownika ze szpitala w Zdunowie
Kołobrzeg: Ciało leżało w mieszkaniu od kilku tygodni. Brat denatki usłyszał zarzuty
Rozbito gang kolejowych złodziei, w sprawę zamieszani są konduktorzy