Zorganizowana grupa przestępcza okradała pasażerów pociągów dalekobieżnych kursujących między innymi przez Pomorze Zachodnie. Złodzieje grasowali głównie wśród cudzoziemców, a ich łupem padała zazwyczaj gotówka. Prokuratura postawiła zarzuty w sumie 24 podejrzanym, wśród nich są pracownicy kolei.
Choć sprawa toczy się na południu Polski, to dotyczy pociągów kursujących również w naszym regionie. W zainteresowaniu śledczych są między innymi takie linie jak: „Przemyślanin” relacji Świnoujście – Przemyśl, „Ostrewa” Szczecin – Przemyśl, „Uznam” Świnoujście – Warszawa, „Podlasiak” Świnoujście – Warszawa Wschodnia. Zorganizowana szajka złodziei miała typować potencjalne ofiary właśnie w tych pociągach, najczęściej okradano cudzoziemców. Proceder był niezwykle trudny do wykrycia, bowiem na ławie oskarżonych zasiądzie również 12 członków załogi pociągów. Osoby te według ustaleń prokuratury miały współpracować ze złodziejami. Oskarżeni kolejarze udzielali szajce informacji o ilości pieniędzy przewożonych przez obywateli Białorusi, Gruzji czy Ukrainy, a także uprzedzali o działaniach policji oraz straży ochrony kolei. Wykrycie sprawców utrudniało to, że zazwyczaj kradli oni jedynie gotówkę. Śledztwo było prowadzone wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji.
– Sprawcy kradzieży najpierw zdobywali zaufanie swoich ofiar, następnie dodawali do alkoholu lub napojów bezalkoholowych środków mających na celu szybkie spowodowanie stanu nieprzytomności. Złodzieje zastraszali i grozili funkcjonariuszom Straży Ochrony Kolei, bądź załodze konduktorskiej danego pociągu w razie uniemożliwiania dokonywania przestępstw. Te załogi, które szły na współpracę z rabusiami umożliwiały członkom zorganizowanej grupy przestępczej dokonywanie zuchwałej kradzieży oraz rozbojów poprzez nie zgłaszanie zdarzeń, bądź przekazywanie informacji w takiej formie, by nie wykryto sprawców przestępstwa – wyjaśnia Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Podczas przeszukania służby zabezpieczyły środki pieniężne w łącznej kwocie ponad 21 tysięcy złotych oraz ponad 1000 euro, pieniądze w walucie ukraińskiej i białoruskiej, a także dwie kolekcjonerskie monety. Szefem całego przedsięwzięcia miał być Robert B. – 32-letni mieszkaniec Warszawy, akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Rzeszowie został skierowany przeciwko 24 osobom. Sześć z nich zostało tymczasowo aresztowanych, a wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju.
Jeśli jesteś ofiarą przestępstwa, zgłoś się do Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem i skorzystaj z bezpłatnej pomocy prawnej, psychologicznej oraz ze wsparcia materialnego.
Szczeciński Ośrodek Pomocy znajduje się przy ul. Energetyków 10. Kontakt pod numerem telefonu 663 606 609.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
Polecamy także:
Desperatka w biały dzień skoczyła z Trasy Zamkowej wprost do wody
Szczecin: Wraca temat wprowadzenia częściowej prohibicji