Walentynki to święto zakochanych obchodzone 14 lutego. Wywodzi się ono od św. Walentego, jednak jego początków należy szukać nie w chrześcijaństwie a w starożytnym Rzymie.
Powszechnie wiadomo, że św. Walenty jest patronem zakochanych. Jego kult rozpoczął się za sprawą papieża Aleksandra VI już w 1496 roku. Jednak wiele osób nie wie, że wspomniany święty jest również orędownikiem psychicznie chorych oraz epileptyków.
Początków tradycji samego święta nie należy jednak utożsamiać z tradycją chrześcijańską. Bowiem to starożytni Rzymianie wyznaczyli pierwotne ramy lutowej celebracji miłości. W zasadzie o tej dacie zadecydowała sama przyroda. W połowie lutego bowiem ptaki gnieżdżące się w Wiecznym Mieście zaczynały miłosne zaloty i łączyły się w pary. Uznano to za symbol przebudzenia ze snu, podobnie jak to ma miejsce w życiu człowieka kiedy na jego drodze pojawia się miłość.
Kiedy chrześcijaństwo stało się religią panującą stopniowo likwidowano pogańskie święta. Jednak święto zakochanych było na tyle popularne, że ciężko było je wyplenić. Udało się to dopiero w 496 roku zastępując je świętem męczennika Walentego. Papieski wybór okazał się trafnym, gdyż kapłan miał z miłością wiele wspólnego. Okazuje się bowiem, że podczas panowania cesarza Klaudiusza Gockiego imperium było uwikłane w wiele potyczek, które nie posiadały społecznego poparcia. Zdaniem przywódcy działo się tak, gdyż mężczyźni niechętnie opuszczali swoje małżonki. Imperator postanowił więc w tym czasie odwołać wszelkie zaręczyny i planowane śluby. Kapłan Walenty poświęcił się jednak dla miłości i udzielał sakramentów potajemnie, za co został skazany na śmierć. Wyrok był niezwykle okrutny, gdyż brutalnie bito go do nieprzytomności, po czym odcięto mu głowę. Działo się to właśnie 14 lutego 269 lub 270 roku. Historia nie jest jednak do końca spójna. Nie wiemy czy Walenty był jeden, czy może było ich dwóch. W przesłaniach pojawia się bowiem również postać biskupa miasta Terni, który znany był przede wszystkim z tego, że jako pierwszy udzielił sakramentu małżeństwa poganinowi i chrześcijance. Ten miał zostać stracony w Rzymie w 273 roku, gdyż nie chciał zaprzestać nawracania pogan. Niektórzy uczeni twierdzą, że może chodzić o tą samą osobę, mimo różnic w odzewie. Dziś to ten drugi Walenty jest bardziej znany i to do jego grobu w katedrze w Terni ściągają pielgrzymi. Na srebrnym relikwiarzu kryjącym jego szczątki znajduje się napis: „Święty Walenty, patron miłości”.
Historia samego święta oraz jego patrona, czy patronów wydaje się być zawita zupełnie jak niejedna przygoda miłosna. Ciekawostką jest, że 3 miasta w Polsce są w posiadaniu relikwii św. Walentego, jest to Kraków, Lublin i Chełmno. W każdym z tych miast 14 lutego w specjalny sposób świętuje się cześć patrona zakochanych. Największe z obchodów odbywają się w Chełmnie pod nazwą „Walentynki Chełmińskie”.
Polecamy także:
Szczecin: Oszustwo na… Tomasza Karolaka i Daniela Olbrychskiego
Złodziej ukradł niepełnosprawnemu przystawkę elektryczną do wózka inwalidzkiego