Dziś w szczecińskim Hotelu Courtyard by Marriott w Posejdonie odbyła się konferencja i promocja książki “Misje – świat prawdziwy”. Organizatorem wydarzenia było stowarzyszenie Ośrodek Monitorowania Chrysianofobii Fidei Defensor. Rozmawiano o przeżyciach oraz o tym jak wygląda świat misji – świat prawdziwy.
Podczas konferencji organizowanej przez Fidei Defensor można było poznać ludzi, którzy za głosem powołania, serca i świadczenia o Jezusie Chrystusie wyjechali na misje w różne części świata. Gośćmi konferencji były osoby, które pracowały na misjach m.in. w Afryce, Ameryce Południowej, Azji. Niosły pomoc potrzebującym, głosiły Ewangelię, poznawały trudy życia osób mieszkających na miejscu. Pomagały także z Polski, włączając się w działania na rzecz misji. Prelegentami byli Małgorzata Espinoza Quispe – wolontariuszka Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego, ks. Zbigniew Regucki SChr – koordynator projektu “Misja Tanzania”, ks. Marian Koluczek – były proboszcz parafii w Pietropawłowsku na Kamczatce oraz ks. kan. dr Paweł Płaczek – dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.
– Bardzo czekałem na to spotkanie. Możemy się pochwalić naszą książką, naszym wspólnym dziełem, naszą wspólną pracą. Niezwykle się cieszę, gdyż ta książka pokazuje różne punkty widzenia, w różnych punktach świata. Dla mnie osobiście to jest niezwykłe doświadczenie spojrzeć na to jakie są problemy niesienia misji ewangelizacji na cały świat, gdzie borykamy się nie tylko z problemami duchowymi ale również materialnymi, życiowymi. To jest taki punkt widzenia, który poszerza horyzonty – powiedział Adam Surmacz prezes stowarzyszenia Fidei Defensor.
W opracowaniu książki “Misje – świat prawdziwy” brało udział w sumie 10 osób związanych z posługą misyjną prowadzoną w najodleglejszych zakątkach świata.
– Na pierwszą swoją misję zostałam posłana do Zambii, na dwa miesiące. Tam pracowałam w wiosce, w której razem z koleżanką byłyśmy pierwszymi wolontariuszkami w historii, zarazem pierwszymi białymi kobietami, które tam zamieszkały. Byłyśmy zatem nie lada atrakcją dla mieszkających tam dzieci. Nie trzeba było wiele, nie trzeba było dawać niczego poza poświęconym czasem, żeby wywołać uśmiech na twarzach mieszkających tam dzieci – wspominała Małgorzata Espinoza Quispe, wolontariuszka Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego
Kolejnym prelegentem był ks. Marian Koluczek, były proboszcz parafii w Pietropawłowsku na Kamczatce, który powiedział:
– Posługując na Kamczatce zrozumiałem jaka jest różnica pomiędzy ateizmem na zachodzie, a jaka na wschodzie. Na zachodzie ludzie odwrócili się od Boga, natomiast na wschodzie Boga ludziom zabrano. Dlatego jakby tego Boga zgubili, w rozmowach czuć, że ci ludzie pragną Boga.
Dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej ks. kan. dr Paweł Płaczek opowiedział o tym jak wyglądają misje w Kenii i na Madagaskarze prowadzone przez naszą archidiecezję. Okazuje się, że misjonarze wybudowali w Kenii przedszkole, wykopali studnie, dbają o edukację, a także organizują popularny program adopcji na odległość. Z programu adopcji korzysta w tym rejonie obecnie 600 dzieci. Podobnie sytuacja wygląda na Madagaskarze, gdzie misjonarze posługują w totalnym buszu, bez dróg, murowanych domów czy innej niezbędnej infrastruktury. Tam również wybudowano kościół oraz szkołę do której obecnie uczęszcza aż 300 uczniów! W planach jest rozbudowa placówki.
– Kiedy próbowaliśmy robić z dziećmi zabawy edukacyjne przy użyciu plasteliny, to ta plastelina znikała bo dzieci ją zjadały. W sumie się nie dziwię, taka kolorowa sympatycznie wyglądająca. Zabawy edukacyjne w pełnym słońcu, to była naprawdę ciężka praca. Myśmy widzieli różnicę pomiędzy dziećmi, które chodziły do szkoły, a które nie. Proszę pamiętać, że te które pobierały naukę otrzymywały od misjonarzy dwa posiłki dziennie, co w tamtym rejonie jest swego rodzaju luksusem. Dysproporcje były jednak również widoczne w zachowaniu i relacjach. Tych barier jest wiele, lecz otwartość wszystkie te bariery niweluje – wspominał ks. Zbigniew Regucki SChr – koordynator projektu “Misja Tanzania”.
Aktualnie posługuje na misjach 1743 polskich misjonarzy i misjonarek. Przebywają oni w 99 krajach na 5 kontynentach. Najwięcej polskich misjonarzy pracuje w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – 688 misjonarzy i misjonarek z Polski. Krajami, w których jest najwięcej polskich misjonarzy, są: Brazylia -206, Boliwia – 111, Argentyna – 109, Peru – 55 i Paragwaj – 36. W Ameryce Łacińskiej i na Karaibach przebywa 152 księży diecezjalnych, 345 zakonników, 173 sióstr zakonnych i 18 osób świeckich. Misjonarz jest świadkiem miłości Bożej oraz nadziei chrześcijańskiej poprzez dzieła miłosierdzia, działania na rzecz edukacji i ochrony zdrowia oraz poprzez promocję godności ludzkiej i rozwoju.
Polecamy także:
Skandal w Ravensbrück. Organy państwa i organizacje pozarządowe zapowiadają interwencję
Jak funkcjonują Polskie Lasy Państwowe? „To przykład dla całego świata”