Do najbliższego szpitala było daleko, a dziecku bardzo śpieszyło się na świat. Ratownicy medyczni musieli działać natychmiast!
Ratownicy medyczni często muszą mierzyć się ze stresującymi sytuacjami, a ich zawód wymaga podejmowania szybkich, a zarazem odpowiedzialnych decyzji. Tak było i w tym przypadku.
Dyspozytor pogotowia dziś nad ranem przyjął zgłoszenie o kobiecie, u której nagle rozpoczęła się akcja porodowa. Z pomocą ruszył zespół ratownictwa w składzie: Bartosz Kaźmierski i Krzysztof Łukaszuk. Gdy dojechali pod podany adres, natychmiast postanowili zabrać przyszłą mamę do szpitala.
Niestety panujące rano warunki atmosferyczne spowolniły przejazd, a dziecku bardzo śpieszyło się na świat. Dobre przeszkolenie ratowników medycznych pozwoliło im jednak samodzielnie przyjąć poród. Chłopiec narodził się o godzinie 5:40 w miejscowości Warnice. Otrzymał 10 punktów w skali Apgar.
Gratulujemy mamie i maleństwu, a także ratownikom medycznym!
Polecamy także:
Facebook usuwa profil Konfederacji. Polski rząd reaguje
Sport: Trzecioligowy Bałtyk Koszalin zyska na transferze Kozłowskiego