Maciej Gdula w swoich wpisach na Twitterze wykazał się niebywałą ignorancją historyczną. Poseł Lewicy określił, że Polska podczas II wojny światowej była „ofiarą tylko metaforycznie”. W odpowiedzi na fakty zamieszczone przez innego użytkownika, polityk wytknął natomiast „zbrodniczość polskiego antysemityzmu, któremu możliwości otwarła wojna”. Tak skrajne manipulacje spotkały się z reakcją Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu, którego przedstawiciele już zapowiedzieli złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Antypolska i skrajnie fałszywa narracja historyczna zatacza coraz szersze kręgi. Wyjątkowo bulwersujący może wydawać się fakt, iż niestety nie jest ona obecna wyłącznie w propagandowych mediach zagranicznych, m.in. rosyjskich, ale coraz częściej obecna jest również w naszym kraju. Umniejszanie niemieckim i sowieckim zbrodniom z XX wieku w lewicowej narracji staje się już codziennością, jednak Maciej Gdula w manipulacjach posunął się jeszcze dalej.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński postanowił przytoczyć w mediach społecznościowych kilka faktów dotyczących niemieckich zbrodni z czasów II wojny światowej. Podkreślił on, iż to Polska była ofiarą największego konfliktu w dziejach, a nasi zachodni sąsiedzi – będący agresorem – w dalszym ciągu za to nie zapłacili. Podsumował on gorzko, że niestety wciąż znajdują się ludzie uważający incydentalne przypadki kolaboracji za argument do negowania uznania naszego kraju jako ofiary nazistowskich Niemiec.
Jabłoński przekonał się, że przysłowie „uderz w stół, a nożyce się odezwą” ma zastosowanie w praktyce. Na jego wpis zareagował bowiem Maciej Gdula, który w szokujący sposób zakwestionował szkodę naszego kraju wyrządzoną przez niemieckiego agresora.
– Minister Jabłoński pisze, że Polska była ofiarą Zagłady. To wygodna półprawda. Jednak ofiarami Zagłady byli Żydzi z całej Europy. W sumie 6 mln, w tym polscy Żydzi. Można powiedzieć, że Polska była ofiarą tylko metaforycznie np. tym sensie, że straciła swoją wieloetniczność. – napisał poseł Lewicy.
Minister Jabłoński pisze, że Polska była ofiarą Zagłady. To wygodna półprawda. Jednak ofiarami Zagłady byli Żydzi z całej Europy. W sumie 6 mln, w tym polscy Żydzi. Można powiedzieć, że Polska była ofiarą tylko metaforycznie np. tym sensie, że straciła swoją wieloetniczność. https://t.co/AeH387gZz0
— Maciej Gdula (@m_gdula) April 24, 2023
To jednak nie koniec bezczelnych manipulacji polityka. W innym tweecie wprost napisał on bowiem, że „wojna otworzyła możliwości, żeby polski antysemityzm objawił się w swojej zbrodniczości”. Dodał również, iż „uznawanie, że to wyłączna wina Niemców jest ukrywaniem prawdy”.
Nie to nie jest prawda. Antysemityzm także brutalny istniał przed wojną. Wojna otworzyła możliwości, żeby także polski antysemityzm objawił się w swojej zbrodniczości. Uznawanie, że to wyłączna wina Niemców jest ukrywaniem prawdy.
— Maciej Gdula (@m_gdula) April 24, 2023
Tak skrajnie kłamliwe i skandaliczne słowa nie pozostały bez echa. Prawdę historyczną w obronę wzięli przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu, którzy już zapowiedzieli skierowanie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułu 55. ustawy o IPN.
Jako fundacja skierujemy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 55 ustawy o IPN przez posła @m_gdula.
Kwestia dotyczy zaprzeczania zbrodniom nazistowskim, komunistycznym, banderowskim na polskim narodzie w czasie II wojny światowej.
— Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (@OMAntypolonizmu) April 25, 2023
POLECAMY TAKŻE:
Dariusz Matecki i Adam Surmacz porównują Urząd Marszałkowski do powieści Orwella
Kolejni osadzeni zostaną skierowani do pracy. Sukces programu „Praca dla Więźniów”