O Zosi, Agnieszce i Patryku z gminy Golczewo pisały media, a pomoc społeczna nawet zorganizowała dla nich zbiórkę rzeczy. Okazało się, że trojaczki… nie istnieją.
Zosia, Agnieszka i Patryk mieli urodzić się 6 listopada w szpitalu na Pomorzanach. O fakcie tym poinformowała media sama mama noworodków. W wysłanej wiadomości podała ich wymiary i wagę, ilość uzyskanych punktów Apgar, a nawet załączyła zdjęcia.
Ośrodek Pomocy Społecznej w Golczewie chciał wspomóc rodzinę, która posiadała jeszcze na utrzymaniu starsze potomstwo. W związku z tym zorganizowano zbiórkę pieluch, kosmetyków, ubranek i innych potrzebnych dla niemowląt rzeczy.
Dziwne wydawało się jednak, że szpital nie postanowił pochwalić się, że w przyjął poród trojaczków. Okazało się, że nie zrobił tego, ponieważ… żadnego porodu nie było. Pracownicy socjalni powiadomili Policję o nieprawdziwych informacjach rozpowszechnianych przez mieszkankę powiatu kamieńskiego. W międzyczasie pojawiły się też głosy, że kobieta tak naprawdę urodziła w szpitalu w Zdrojach.
Policjanci poszli tym tropem i skontaktowali się z placówką. Dowiedzieli się, że 26-latka jest tam pacjentką. Nie urodziła jeszcze i spodziewa się bliźniaków, a nie trojaczków.
Trudno stwierdzić, co kierowało młodą kobietą, która wymyśliła tę nieprawdopodobną historię, wysłała mediom zdjęcia nie swoich dzieci, a nawet na swoim profilu umieściła fotografię przedstawiającą zawieszki do smoczków z imionami Patryk, Agnieszka i Zosia.
Polecamy także:
Prezydent tnie wydatki miejskie
Stargard: Geotermia zwiększy produkcję ciepła