Robert Mazgaj z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kołczewie w czasie wolnym od służby uratował życie 4-latka, który zadławił się posiłkiem. Kilka dni wcześniej strażak ukończył kurs pierwszej pomocy!
16 czerwca w Chynowie (pow. kamieński) Pan Robert spędzał czas wolny z bliskimi. Nagle usłyszał rozpaczliwe wołanie o pomoc. Mężczyzna nie zastanawiał się ani chwili i natychmiast postanowił interweniować. Pobiegł w kierunku, skąd dochodził krzyk, gdzie zastał nieprzytomnego chłopca. Okazało się, że dziecko zadławiło się posiłkiem i nie było w stanie oddychać.
Pan Robert błyskawicznie przystąpił do akcji ratunkowej. Potrafił pomóc, bo zaledwie cztery dni wcześniej ukończył kwalifikowany kurs pierwszej pomocy i zdobył tytuł Ratownika. Zdobyte umiejętności szybko przydały się w praktyce. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni jednogłośnie stwierdzili, że podjęte przez niego działania zapobiegły tragedii.
Bohaterski czyn Roberta Mazgaja został doceniony przez samą burmistrz Wolina, która osobiście złożyła gratulacje strażakowi.
– Postawa Pana Roberta, jego profesjonalizm w prowadzeniu akcji ratunkowej zasługuje, by stać się wzorem do naśladowania dla wszystkich strażaków. Jest też dowodem, na to jak ważne są realizowane cyklicznie szkolenia ratownicze naszych strażaków – mówiła Ewa Grzybowska. – Jeszcze raz proszę przyjąć wyrazy wielkiego szacunku i wdzięczności.

Polecamy także:
Szczecin: Autobusem na Łasztownię? Już za kilka dni!
Kolizja Olgierda Geblewicza. Marszałek nakłaniał biegłych do sporządzenia korzystnej opinii?