30 letni mieszkaniec Międzyzdrojów został zaatakowany przez bardzo rzadko występującą w Polsce bakterię. Vibrio vulnificus bo tak nazywa się bakteria dosłownie „zjadła” mięśnie nogi mężczyzny.
Jak podają lokalne media, w ubiegłym tygodniu na pogotowie zadzwonił mężczyzna. Ratownikom zgłosił wówczas wręcz gigantyczny ból nogi.
Do mężczyzny przyjechała ekipa ratowników ze Świnoujścia, gdyż w Międzyzdrojach na daną chwilę nie było wolnych karetek.
Po zbadaniu pacjenta, ratownicy zdecydowali się go przewieźć na kolejne badania do szpitala w Świnoujściu.
W szpitalu lekarze stwierdzili, że 30 latek został zainfekowany bardzo rzadko występującą w Polsce bakterią Vibrio vulnificus
Jak podają media, „mięsożerna bakteria dosłownie »zjadała« mięśnie nogi mężczyzny”
Stan mężczyzny był na tyle poważny, że zdecydowano o przewiezieniu go do Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie. Tam trafił na OIOM.
Następnie trafił pod opiekę lekarzy z Uniwersyteckiego Centrum Leczenia Chorób Morskich i Tropikalnych. Tam zastosowano leczenie w komorze hiperbarycznej. Jedynie ta placówka dysponuje odpowiednim sprzętem do tego typu leczenia.
Z doniesień medialnych wynika, iż leczenie przyniosło oczekiwane rezultaty i pacjent czuje się już lepiej.
Do zakażeń Vibrio vulnificus w Polsce dochodzi niezwykle rzadko. Sytuacja nasiliła się wraz z ociepleniem wód Bałtyku. Bakteria ta bowiem rozwija się jedynie w ciepłych wodach morskich.