We wtorek informowaliśmy o inicjatywie Solidarnej Polski, która zaproponowała nakładanie cła ochronnego na produkty rolne z Ukrainy, co ma na celu przede wszystkim zabezpieczenie interesów polskich rolników, o czym pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Dzisiaj media obiegła informacja o poparciu tej propozycji przez rząd, o czym podczas konferencji prasowej poinformował Mateusz Morawiecki. Chodzi o zapobiegnięcie destabilizacji w kraju, związanej z napływem zboża zza naszej wschodniej granicy.
W temacie nałożenia cła ochronnego na produkty rolne z Ukrainy w swoich mediach społecznościowych wypowiedzieli się w ostatnim czasie głównie politycy Solidarnej Polski. Szczeciński radny Dariusz Matecki we wpisie zamieszczonym na Facebooku zwracał uwagę na konieczność w pierwszej kolejności zabezpieczenia interesów naszych rodaków.
– Jako przedstawiciele Solidarnej Polski w woj. zachodniopomorskim przekazaliśmy postulaty rolników protestujących w Szczecinie. Minister Zbigniew Ziobro wystąpił z wnioskiem do Rady Ministrów o pilne uruchomienie procedury ws. cła ochronnego, by chronić polski rynek rolny. Działamy z wicewojewodą Mateuszem Wagemannem i wraz z wiceministrem Januszem Kowalskim staramy się pomóc polskim rolnikom. Uważamy, że mają rację – zawsze na pierwszym miejscu powinien być interes naszych obywateli, a polska ziemia powinna trafiać w ręce polskich rolników, a nie zagranicznych przedsiębiorców. Nie można godzić się na działania, które uderzają w polskich rolników, a często służą głównie zagranicznym korporacjom. Oby te postulaty zostały wysłuchane i przyjęte przez cały rząd Zjednoczonej Prawicy. – napisał Matecki w mediach społecznościowych.
W podobnym tonie w zeszłym tygodniu do sprawy odniósł się Wicewojewoda Zachodniopomorski Mateusz Wagemann, który miał odwagę porozmawiać z protestującymi rolnikami. Zaznaczył on, że godziwe warunki zagospodarowania przez polskich rolników oraz zabezpieczenie ich interesów jest polską racją stanu.
– Pomimo trudnej materii i niełatwych warunków postanowiłem porozmawiać dziś z rolnikami – najpierw przed Urzędem w atmosferze wiecowej, a później już na terenie Urzędu. Nigdy nie będziemy uciekać przed nawet najtrudniejszymi rozmowami z Polakami! Godziwe warunki gospodarowania przez polskich rolników to polska racja stanu! Jako Solidarna Polska będziemy zabiegać o należyte zabezpieczenie interesów rolników. Nasz przedstawiciel w resorcie rolnictwa Minister Janusz Kowalski nieustannie walczy o realizację rolniczych postulatów! – napisał Wagemann.
W całej sprawie dużym zaangażowaniem wykazał się Zbigniew Ziobro, który w stanowczy sposób określił swój punkt widzenia.
– Pomagajmy nadal Ukrainie wobec napaści, jakiej dopuściła się Rosja. Pomagajmy w wymiarze humanitarnym, dostarczania sprzętu wojskowego, czy na agendzie międzynarodowej, mobilizując również innych. Nie możemy tej pomocy jednak rozszerzać na potężne, często zagraniczne firmy funkcjonujące na terenie Ukrainy, które sprowadzają do Polski swoje zboże. Tego niestety chce Unia Europejska, zrzucając niejako na Polskę ciężar głównej pomocy również w tym obszarze. To jest egoizm ze strony Unii Europejskiej. Przypomnę, że akurat w zakresie polityki ceł, w odróżnieniu od wymiaru sprawiedliwości czy sądownictwa, są to kompetencje nie państw suwerennych ale właśnie Komisji Europejskiej i Unii Europejskiej. Komisja Europejska chciałaby, aby Polska brała na siebie główny ciężar przechowywania zbóż, które są masowo sprowadzane z Ukrainy. Łączy się to z perspektywą realnego zagrożenia nie tylko jakości życia, ale również bezpieczeństwa żywnościowego dla Polski i dla naszych rolników. – powiedział Zbigniew Ziobro
– Na tego rodzaju egoizm Unii Europejskiej, którego przejawy widzieliśmy już poprzez brak pomocy w sprawie wojennych uchodźców – nie ma zgody. Dlatego rząd w tym zakresie powinien działać w sposób bardzo konsekwentny i złożyć wniosek w oparciu o obowiązujące w Unii prawo. Naszym podstawowym obowiązkiem jest chronić podstawowe prawa do egzystencji polskich rolników, to oni stanowią o polskim bezpieczeństwie żywieniowym. To są nasi rodacy, to są polscy obywatele i nie możemy w tej sytuacji godzić się, aby Unia Europejska poprzez swój egoizm znów na Polskę, czy polskich rolników nakładała jakiś obowiązek pomocy. Ta pomoc musi być sprawiedliwie rozłożona na wszystkich członków Unii Europejskiej, a nie zrzucana głównie na Polskę. – dodał minister sprawiedliwości.
Okazuje się, że postulaty artykułowane przez przedstawicieli Solidarnej Polski na czele ze Zbigniewem Ziobro znalazły aprobatę w oczach polskiego rządu. Podczas zwołanej w środę konferencji prasowej Mateusz Morawiecki poinformował, że nasz kraj nie godzi się na to, by ukraińskie zboże trafiało do nas czy Rumunii, w ten sposób destabilizując lokalne rynki. Podczas wypowiedzi premier wyjaśniał, że w skierowanym do Komisji Europejskiej w tym temacie piśmie zaproponowano podjęcie wszelkich możliwych środków – łącznie z cłami ochronnymi oraz przepisami – które ograniczą przywożenie do Polski produktów rolnych zza wschodniej granicy.
W związku z koniecznością niezwłocznego działania, w środę odbywa się posiedzenie okrągłego stołu ws. ukraińskiego zboża, które zostało zorganizowane przez ministra rolnictwa – Henryka Kowalczyka.
POLECAMY TAKŻE:
Reaktor jądrowy w Policach. „Bezpieczna, czysta i opłacalna energia”
Zakaz sprzedaży aut spalinowych staje się faktem. „Unia Europejska oszalała”
Szczecin: 28-latka pod wpływem narkotyków jechała autem, by odebrać swoje dziecko z przedszkola